Jak przechowujecie swoje kosmetyki?
W łazience kolorówkę trzymam w jednym miejscu, w wiklinowym koszyczku, który swoje już przeszedł, ale ciężko mi się z nim rozstać. Więc służy mi dalej i wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że w koszyczku nagle zrobił się okropny bałagan. Wszystko za sprawą tego, iż zalegały w nim produkty, których już od dawien dawna nie używam i które są najzwyczajniej w świecie przeterminowane.
Dziś więc, postanowiłam zrobić w nim szybki porządek, pozbyć się staroci i uporządkować wyprane wczoraj pędzle, których używam najczęściej.
Jak widzicie trochę się tego nazbierało, wymieszane kosmetyki z akcesoriami do włosów naprawdę bardzo mi już przeszkadzały. Do tego próbki zapachów i wiele, wiele cieni, które pamiętają jeszcze moje czasy pracy w kosmetykach,a było to już ponad 3 lata temu :(
Wszystkie te rzeczy poszły do śmieci. w tym dwie "piątki" Diora. Co zrobić, przeterminowane produkty do oczu, mogą wyrządzić sporą krzywdę :(
A tu już porządek ogarnięty :) Koszyk zmniejszył swoją objętość o połowę.
Czekam na Wasze komentarze, jestem ciekawa, czy macie kosmetyczki, koszyczki a może specjalne pudełka do trzymania swoich skarbów?
Ja mam szufladki.
OdpowiedzUsuńChciałabym szufladki:(
Usuńsuper ten koszyczek:) ja moje trzymam w kosmetyczce, jedynie pędzle stoją sobie tak jak Twoje w trzymadełku na długopisy;)
OdpowiedzUsuńU mnie kosmetyczka się nie sprawdzała niestety:)
UsuńJa też swoje kosmetyki trzymam w koszyczkach: plastikowym i wiklinowym, a pędzle w kubeczku:)
OdpowiedzUsuńCzyli sprawdzony,wygodny sposób:)
UsuńNawet tak dużo wszystkiego nie masz :D Ja swoje kosmetyki trzymam w toaletce, a pędzle w szklanej doniczce ;)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o kolorówkę,nie posiadam arsenału:) raczej podstawowe produkty,których faktycznie używam codziennie:)
UsuńOjej, niełatwo musiało być wyrzucać piątki Diora...
OdpowiedzUsuńU mnie kosmetyki są w zasadzie wszędzie: w 2 kufrach, w łazience, na toaletce, na szafce nocnej i w lodówce.:)
Będę ciekawskie jajo i podpytam gdzie pracowałaś "w kosmetykach"?
Z racji Twojego zawodu rozumiem te wszystkie miejsca:))
UsuńPracowałam jako konsultant-wizażystka Diora:)
Tak coś przeczuwałam. Znam tą pracę od podszewki tylko dla innej podobno selektywnej marki. ;)
Usuńja kolorówkę trzymam w kuferku z Biedronki :P
OdpowiedzUsuńJakiś zacny kuferek też by mi się przydał:)
Usuńojej jak tak można zaniedbać swoje kosmetyki? moja kolorówka mieszka w kufrze, dzięki czemu wszystko dobrze widzę:) a pielęgnacja w łazience w opisanych kartonikach:) - miałam post na ten temat u siebie;)
OdpowiedzUsuńEee,czemu od razu zaniedbać?:) one były ok,tylko rzadko niektóre produkty były używane i niestety ich ważność się skończyła,a z niektórymi naprawdę ciężko było się rozstać:(
Usuńszkoda tych cieni Diora :(
OdpowiedzUsuńNo ale dzięki wyrzuceniu kilku kosmetyków zrobiło się miejsce na nowe sese :]
I to się nazywa dobre podejście:))
UsuńJa kosmetyki przechowuję w szufladach, w koszyczkach :)
OdpowiedzUsuńMarzą mi się szufladki:)
Usuńporzadek robie raz na jakis czas bo jest bardzo wskazany, swoja droga ja swoje kosmetyki trzymam w kuferku szklanym, wielkiej kosmetyczce, i 2 pudelkach po glossyboxie.. :>
OdpowiedzUsuńPudełka po GB służą mi na lakiery:))
UsuńHahaha, jak to niepozornie wyglądało na pierwszym zdjęciu ;PP Lubię takie koszyki, ale niestety w moim pokoju wyglądałyby jak świnia z siodłem ;)
OdpowiedzUsuńDlatego ja je trzymam w łazience:))
UsuńKoszyk wyglądał nie pozornie, a jak pokazałaś zawartość, to Wow! Przy porannym pośpiechu mógł być nieco mało pomocny. Fajne są takie porządki, też ostatnio je robiłam korzystając z tagu. Wkrótce czekają mnie na pewno kolejne.
OdpowiedzUsuńJa swoje kosmetyki kolorowe trzymam w koszyczku (ale znacznie mniejszym, niż Twój) i w nim mam kosmetyki, których używam najczęściej, do szybkiego podstawowego makijażu. Podkład, korektor, tusz, baza pod cienie, puder, kredka, eyeliner, dwa lub trzy rodzaje różu i jedno-dwa opakowania cieni. Resztę kolorówki (prócz lakierów) trzymam w kuferku. Niestety stwierdzam, że zakup jednego dużego był błędem i lepiej sprawdziłyby się dwa mniejsze.
Dokładnie. Ja też w tym jednym trzymam te podstawowe rzeczy,dlatego jak się bałagan zrobił,to tak jak napisałaś,rano było ciężko tam cokolwiek znaleźć:/
UsuńTeż tak miałam i stąd kupo kufra :)
UsuńJa w łazience trzymam podstawową pielęgnację, środki higieny i maseczki "w użyciu". Kolorówka mieszka w specjalnej szufladzie :), pędzle w ażurowej doniczce matalowej a zapasy kosmetyczne w specjalnych pojemnikach. Czy dobrze rozpoznaję koszyczek z Józka i kubeczke różowy z Tesco??? ;)
OdpowiedzUsuńZ koszyczkiem strzeliłaś a kubeczek jest z Reala:))
Usuńmam takie koszyczki jak Ty, w jednym mieszkają kosmetyki na noc, w drugim kosmetyki na dzień, a w trzecim do makijażu, tylko te co aktualnie używam, uwielbiam grzebać w koszyczku i losować produkt;D
OdpowiedzUsuńHehe no u mnie właśnie u mnie już doszło do tego,że losowałam:))
UsuńJa również przechowuje swoją kolorówkę w koszyczku wiklinowym, ale coś ostatnio wiecznie mam w nim bałagan, wszystko mi się wysypuje.
OdpowiedzUsuńTeż powinnam zabrać się za zrobienie porządku :)
Polecam;) zrobiło się o wiele wygodniej:)
UsuńPodkłady, pudry, róże, rozświetlacze, pędzle, tusze i kredki do oczu trzymam w plastikowym pudełku z trzema szufladkami z Biedronki. Ne mieszczą się tam cienie- je przechowuję w kuferku Inglota i szminki/błyszczyki- one leżą w koszyczku wiklinowym.
OdpowiedzUsuńja pędzle trzymam w kubku, różne brokaty, rzęsy, pojedyncze cienie w kuferku, podstawową kolorówkę do twarzy i oczu w dużej kosmetyczce, a produkty do ust i oczu oddzielnie w pudełeczkach :)
OdpowiedzUsuńja mam fajną komódkę z ikei za jakies 39zł. miesci wszystko:)
OdpowiedzUsuńLaugh with me Lee Lee widzę w tle :) Dostałam ja kilka dni temu od cioci :) Rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńJa mam osobne koszyczki na kolorówkę, pędzle, tusze, lakiery i podkłady/korektory/pudry i o dziwo udaje mi się zachować porządek :)
OdpowiedzUsuńŁooo, rzeczywiście porządek się przydał- teraz masz o wiele mniej rzeczy w koszyku :)
OdpowiedzUsuńJa moją kolorówkę trzymam na półce w szafce w pokoju, szafka dochodzi do ściany, więc w środku jest dość chłodno. Kosmetyki mam podzielone w trzech pudełeczkach po GlossyBoxie według kategorii: usta, oczy, twarzy (w skład ostatniej kategorii wchodzą róże, bronzdery, podkłady).
ja chciałabym toaletkę a póki co zadowalam się pudełeczkami, kuferkami itp. Zresztą mój arsenał wcale nie jest jakiś ogromny :P
OdpowiedzUsuńja mam "komódkę" z przezroczystego plastiku z szufladkami wiec wszystko jest upchane w jednym miejscu ale wyglada dobrze i jest funkcjonalne, reszta jest w koszykach szufladach itp. Nic innego narazie nei wymyslę :) chętnie zabarlabym je z lazienki bo to nie jest dla nich dobre miejsce ale w pokoju nie mam warunkow zeby sie malowac blabla bo musialabym kupic duzo rzeczy hehe
OdpowiedzUsuńja od wczoraj mam komodę bo zrobiłam przemeblowanie , a co do kosmetyków do pielęgnacji mam taki misz masz w łazience :)
OdpowiedzUsuńJa swoje skarby trzymam w kosmetyczce, też muszę zrobić porządek, bo jest kilka rzeczy, których nie używam. Podoba mi się Twój koszyczek :)
OdpowiedzUsuńJa swoja kolorówkę trzymam w specjalnej komodzie , kosmetyki do pielegnacji w łazienkowych półkach , kosmetyki letnie i kupione na zapas w specjalnych koszyczkach .
OdpowiedzUsuńHa .. moge stwierdzic że udało mi ise w koncu zorgaizowac :)