30 lipca 2013

July Beauty Favourites

W tym miesiącu bardzo ciężko było mi wybrać ulubieńców, ponieważ w ostatnim czasie moja skóra jest bardzo wymagająca i stosuję sporą ilość pielęgnacji, niemniej jednak dziś prezentuję wybrańców, po których w lipcu sięgałam najczęściej:)

PIELĘGNACJA

Korres Mint Tea Body Milk
Cudowne mleczko do ciała, w którym zakochałam się od pierwszego użycia. Doskonale nawilża skórę i wygładza ją, efekt utrzymuje się cały dzień, a skóra dodatkowo jest fajnie napięta. Zapach jest naprawdę piękny! Zdecydowanie nie przypomina typowej mięty, jest delikatny, kremowy, delikatnie odświeżający, no cudo. Konsystencja mleczka jest idealna na upały, lekka, dobrze się rozprowadza i szybko wchłania, nie czuć żadnej lepkości. W tym miesiącu mój balsam numer 1. Dodatkowo kosmetyk broni się niezłym składem. Korres- lubię Cię!

L'OREAL Ideal Soft Micellar Solution
W zeszłym miesiącu prym w demakijażu wiodła woda micelarna z Bourjois, o której możecie przeczytać tu KLIK. W tym miesiącu jednak, zachęcona działaniem drogeryjnego burżuja, zdecydowałam się na nowość od firmy L'Oreal i uwaga, muszę to powiedzieć, Panie i Panowie, to najlepszy micel, jakiego używałam od długiego czasu! Przebił Burżuja, przebił nawet Biodermę Sensibio, swoim działaniem zachwycił mnie na tyle, że kupiłam już kolejne opakowanie. Rewelacja! Stosuję go głównie do zmywania oczu, które muszę napomknąć, mam bardzo wrażliwe i skłonne do podrażnień. Makijaż ściąga idealnie, nie podrażnia, nie rozmazuje, jest delikatna i bezzapachowa. Do twarzy stosuję głównie produkty z użyciem wody, ale i tu swój debiut woda z L'Oreal miała i spisała się na 5. Jeśli jeszcze nie miałyście, serdecznie polecam.

The Body Shop Brazil Nut Body Scrub
Peeling, który swoim zapachem i konsystencją uzależnił mnie, mam ochotę używać go codziennie, nieustannie i ciągle. Jego pełna recenzja ukazała się już na blogu KLIK, opinię podtrzymuję, jest moc. 


 MAKIJAŻ

Diorskin Nude BB Cream
Wiele pozytywnych opinii na jego temat się naczytałam i nasłuchałam. Kiedy więc wpadł w moje ręce, miałam wobec niego wysokie oczekiwania. Wszystkie w stu procentach spełnił. Jest lekki, cudownie stapia się z cerą (posiadam kolor 003), daje naturalny efekt ze średnim kryciem, trwa na twarzy praktycznie cały dzień. Jedynym minusem, do którego mogę się przyczepić, to alkohol w składzie, ale moja bardzo sucha skóra nie ucierpiała z jego powodu, więc namiętnie i wytrwale stosuję go codziennie. Plus za opakowanie typu airless. 

Benefit High Beam
Malutka buteleczka, zwana modelką w płynie. Cudowny rozświetlacz, który jest ze mną od kilku miesięcy i czy to w zimie czy w lecie dba o piękną taflę rozświetlenia na mojej twarzy. Lubię go, w tym miesiącu cudownie ożywiał lekki, letni makijaż. 

Bourjois Healthy Mix Concealer
Korektory nie są moją mocną stroną. Nie używam ich regularnie, bo po prostu nie są mi specjalnie potrzebne, na ten skusiłam się, gdy po wiosennym przesileniu moje oczy wołały o odrobinę rozświetlenia i odświeżenia. Okazało się, że jest to naprawdę dobry korektor, który nie tylko cudownie maskuje cienie pod oczami, ale także drobne niedoskonałości na twarzy. Lekki, ładnie się rozprowadza, wymaga jednak poprawek po kilku godzinach od nałożenia, ale wybaczam mu to, bo swoją wydajnością, jakością i ceną, zdecydowanie się wybija. 

Essie Need A Vacation
Cudowny kolor gumy balonowej, delikatny ale widoczny, róż wakacyjny, kremowy, dziewczęcy, cudowny. Zdecydowanie najczęściej w tym miesiącu gości na moich paznokciach. Jakość i trwałość jak przy Essie, na piątkę z plusem.

Rimmel Salon Pro Kate Jazz Funk
Lakier, który rozkochał mnie swoim kolorem. Rewelacyjny, intensywny róż, pięknie wygląda na opalonych dłoniach. Jeśli chodzi o trwałość, aplikację i konsystencję, nie mam się do czego przyczepić, naprawdę jest świetny. Cena przemawia na jego korzyść.


Jacy są Wasi ulubieńcy gorącego lipca? Znacie któryś z powyższych kosmetyków? Może któryś z nich jest również Waszym ulubieńcem? Czekam na Wasze typy w komentarzach!
  1. Nie miałam ani jednego z tych produktów, ale część mnie kusi :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Essiak śliczny kolorek, ten rozswietlajace z Benefita mam na niego chęć. Czy znasz jakieś dobre serum godne polecenia. Dzięki za pomoc ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stosowałam ekoampułkę nr1 z P&R i byłam bardzo zadowolona, poza tym Flavo C. Zależy jakie to miałoby byc serum?

      Usuń
    2. Słyszałam wiele pochlebnych opinii o Flavo C. Poszukuję dobrego serum do twarzy nawilżającego mojego buziaka poradź mi coś Kochana :)

      Usuń
  3. lubię tego micelka z L'Oreala :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam podobnego Essiaka, jeśli to nawet nie ten sam (nie pamięta nazwy;)).
    Powiedz mi proszę, czy ten Bebik od Diora zastępuje również krem pielęgnacyjny? Czy warto jednak coś pod niego zastosować??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie zastępuje. Właściwie to bardziej taki lekki podkład niż krem BB. Przy suchej skórze jak moja, krem jest niezbędny.

      Usuń
  5. Moim ulubieńcem lipcowym jest zdecydowanie woda termalna (Uriage). Duuużżżo wody termalnej :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak! U mnie Uriage też jest pod ręką:))

      Usuń
    2. Powiedzcie mi, na ile wystarcza wam ta woda Uriage? Poj. 300 ml :)

      Usuń
  6. z ciekawości muszę zerknąć czy ten micel będzie w najbliższym Superdrug :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Diorskin Nude BB Cream - jaka cena?

    OdpowiedzUsuń
  8. Moim ulubieńcem miesiąca jest klimatyzacja:-) a z kosmetycznych krem Priori Coffeeberry night complex i serum z wit c z forever young, króry podobno jest duplikatem słynnego serum Phloretin CF.Polecam przetestować bo daje fajne efekty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, dzięki za rekomendacje, nie znam żadnego z tych produktów:)

      Usuń
  9. Ideal Soft właśnie testuję i myślę, że się bardzo polubimy:)

    OdpowiedzUsuń
  10. o Korresa chetnie wyprobowalabym, a High Beam to moj ulubieniec zdecydowanie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam ochotę na więcej pielęgnacji Korresa po tym balsamie:)

      Usuń
  11. Coś czuję że płyn micelarny Loreal znajdzie się niedługo w mojej kosmetyczce.

    OdpowiedzUsuń
  12. ten peeling TBS kusi mnie niesamowicie :D

    OdpowiedzUsuń
  13. W UK ten micel jest pod inną nazwą, nie rozumiem wybiegu firmy :/ i niestety nie jestem nim zachwycona :( W zasadzie to męczę go i wykorzystuję teraz do odświeżania pędzli :P

    Zaciekawiłaś mnie mleczkiem do ciała Korres, będę musiała zobaczyć, czy mam go u siebie w Waitrose :)
    U Ciebie High Beam, a ja z kolei przepadłam na Sun Beam ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, wiem, że w UK jest inna nazwa tego płynu, szkoda, że Ci nie podpasował.
      Mam ochotę na zmianę i po High Beam na pewno wypróbuję Sun Beam:)

      Usuń
  14. Korektor z Bourjois jest świetny! Żaden do tej pory tak dobrze nie maskował moich przebarwień. Na płyn z Loreala z pewnością się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Tego płynu micelarnego jestem bardzo ciekawa :)
    Kupię, gdy tylko uszczuplę swoje niemałe zapasy (biedronkowy BeBeauty).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie płyn z Biedro niestety podrażniał oczy :(

      Usuń
  16. z tej serii TBS co lubisz pojawił się suchy olejek z tego co ostatnio patrzyłam na wizażu :)
    na burżujski korektor mam zdecydowanie ochotę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Póki co olejków mam zapas, ale kto wie, może kiedyś:) Korektor polecam.

      Usuń
  17. super kosmetyki !! ; ]

    new post


    www.live-style20.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. kupiłam wczoraj micela Loreal, ciekawe jak się sprawdzi:) ej narobiłaś mi ochoty na djora :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj znac jak płyn się sprawdza zatem. Co do Diora..kup koniecznie:P

      Usuń
  19. Widzę, że po micelu z Biedronki przyszedł szał na micel z L'Oreal :D Na razie raczej się nie skuszę, bo mam trochę "zmywaczy" w zapasach, ale pewnie za jakiś czas mu ulegnę :)

    Jazz Funk nosze właśnie na stopach :)) Całkiem fajnie wygląda, raz wygląda na przykurzony, raz na bardziej fuksjowy - wszystko zależy od światła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie niestety micel z Biedronki zupełnie się nie sprawdził:)
      Co do Jazz Funk, ja jestem zakochana:))

      Usuń
  20. Używałam korektora Healthy Mix i denerwowało mnie to, że wchodził w załamania. Z resztą wciąż mam jakieś resztki i wykorzystuje je na zmiany na twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  21. Korresa bym przytuliła, essie kocham, high beam świetny :) Z miceli używam biodermy i lirene do cery wrażliwej i naczynkowej :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Kusi mnie ten Korres ostatnio :)

    OdpowiedzUsuń
  23. muszę wypróbować tego micela :D a bebika Diorkowego właśnie kupiłam :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Muszę w końcu zakupić ten korektor z Bourjois :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Miałam kiedyś korektor Bourjois i bardzo dobrze go wspominam :) Zaciekawiłaś mnie tym micelem.

    OdpowiedzUsuń
  26. Mam mleczko do demakijażu z L'OREAL'a też całkiem nieźle się sprawdza!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja za mleczkami nie przepadam, ale fajnie, że się sprawdza:)

      Usuń
  27. Racja! Loreal stworzył najlepszego drogeryjnego micela :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Micel Loreal mnie zaciekawił i myślę, że w najbliższym czasie go wypróbuję. W ogóle przygarnęłabym wszystkich Twoich ulubieńców lipca;) Balsam Korres chyba widziałam ostatnio na półce z przecenami w Sephorze, chyba muszę tam wrócić;) Podsumowując, bardzo ciekawy post.

    OdpowiedzUsuń
  29. Micel z Loreal zbiera same dobre opinie, także niebawem znajdzie się w mojej łazience. W ogóle to przygarnęłabym z chęcią wszystkich Twoich ulubieńców lipca;) Mleczko Korres widziałam chyba ostatnio w Sephorze na półce z przecenami. Krem BB Diora polecasz tylko na letnie miesiące?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, myślę, że świetnie sprawdzi się o każdej porze roku:)

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedź, w takim razie muszę na niego zerknąć przy okazji wizyty w perfumerii:) dodałam dwa komentarze o podobnej treści, bo po dodaniu pierwszego nie pojawiła mi się informacja, że komentarz zostanie opublikowany po sprawdzeniu przez Ciebie;)

      Usuń
    3. Nie ma problemu:) BB Diora jest bardziej jak lekki podkład, więc nie dyskwalifikuje go to w żaden sposób po sezonie letnim:)

      Usuń
    4. Rozumiem, lekki podkład to coś co lubię najbardziej:) Aplikujesz pod niego krem?

      Usuń
    5. Tak, zdecydowanie. Nie jest to typowy BB krem, to raz, dwa, że ja mam bardzo suchą skórę.

      Usuń
    6. Czyli sytuacja tożsama z moją - krem niezależnie od okoliczności musi zostać zaaplikowany na twarz;) dziękuję za cenne uwagi.

      Usuń
  30. Jazz Funk wygląda świetnie! Micel z L'oreala mnie ogromnie kusi i na pewno go przetestuję jak zużyję zapasy, a bb krem od Diora jest moją nową miłością :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Coraz bardziej mnie kusi ten BB Diorka:)

    OdpowiedzUsuń
  32. L'oreal już jest na mojej liście :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Muszę zdobyć micel z Loreala :D tyle dobroci o nim się naczytałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja też jestem zachwycona tym micelem z L'oreal <3 świetni ulubieńcy, zawsze mogę coś fajnego wypatrzyć u Ciebie!!

    OdpowiedzUsuń
  35. Koniecznie muszę wypróbować peeling z TBS!! Przeczytałam recenzję i na myśl o tym pięknym zapachu się rozmarzyłam... :-))))

    OdpowiedzUsuń
  36. Mam błękitnego essiaka, ale nie wiem, czy to wina koloru, czy lakieru, ale średnio mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  37. Nie znam niestety żadnego kosmetyku z Twoich ulubieńców. Powinnam w końcu wytypować swoich.

    OdpowiedzUsuń
  38. tez bardzo mnielubilam micel z Loreal :) poza tym uwielbiam rowniez ala wazelinkę do ust z Bath body works, i nowy kremowy żel pod prysznic od Dove hipoalergiczny

    OdpowiedzUsuń
  39. Świetne lakiery! :) Mam ochotę na ten korektor Bourjois, ale zanim skończę Studio Finish miną wieki, więc ten zakup na pewno przeciągnie się w czasie :)

    OdpowiedzUsuń
  40. nie znam żadnego z Twoich ulubieńców;)

    OdpowiedzUsuń
  41. a tak właśnie mnie kusił ten nowy micel od L'oreal, chyba się skuszę w takim razie:]

    OdpowiedzUsuń
  42. Mam ten micelek z L'Oreala ale jeszcze go nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  43. Ja też jestem zachwycona tym micelem z L'oreal boski jest:)

    OdpowiedzUsuń
  44. hej, a ja z innej bajki bo czytam bloga i widzę że wyjeżdżasz na weekendy tu i tam i jesteś ze Szczecina, ja będę w okolicach w sierpniu lub wrześniu, raczej w sierpniu pod koniec, gdze można wyjechać blisko (do ok 100km) na fajny week w okolicy??a jedną noc? tylko nie Międzyzdroje, i Wisełka bo tam już byłam;))

    OdpowiedzUsuń
  45. Piękny ten kolor Essie! Poza tym chyba się skuszę na micelarny z L'oreala. :)

    OdpowiedzUsuń
  46. I mnie również przypadł ten micel do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  47. micel z L'oreala bardzo mnie kusi...to już kolejna pozytywna opinia na jego temat ;0

    OdpowiedzUsuń
  48. Jak jest z trwałością lakierów Essie? W porównaniu z Inglotem? Ciekawi mnie to, bo zastanawiam się nad kupnem :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...