16 kwietnia 2014

Find Me An Oasis | Essie





Odkąd zobaczyłam kolekcję Essie Resort 2014, wiedziałam, że z całej czwórki to właśnie ON trafi w moje ręce ( i paznokcie). Przyznam, że za niebieskim lakierem na paznokciach nie przepadam ( co innego granatowy, prawie czarny), więc takich odcieni w mojej kolekcji praktycznie nie mam, ale ten jest inny, jest przyciągający, oryginalny, jest piękny. Find Me An Oasis, to kolor, który tej wiosny i tego lata będzie królował na moich paznokciach. Orzeźwiający, chłodzący wręcz, rozbielony błękit jest główną konkurencją w tym sezonie dla starego, poczciwego Mint Candy Apple. Szczerze przyznam, że podoba mi się nawet bardziej i mając go na paznokciach od rana nie mogę się na niego napatrzeć. O jednej warstwie możemy zapomnieć, dwie załatwiają całą robotę i w pełni kryją. Aplikacja jest bezproblemowa, ja posiadam wersję profesjonalną z cienkim pędzelkiem. Lśni sam w sobie doskonale, choć u mnie pokryty został warstwą Insta Dri z Sally Hansen. Trwałość? Jeszcze nie wiem, zauroczona po pierwszej aplikacji dziś, od razu chciałam Wam go pokazać, ale liczę, że i tym razem Essie mnie nie zawiedzie. Mój egzemplarz pochodzi z Minti Shop, możecie go tam znaleźć w cenie 33zł.

Znacie ten kolor? Jak Wam się podoba? Uważam, że z opalenizną prezentował będzie się jeszcze piękniej:)
  1. Piękny jest! Widzę go w połączeniu z opalonymi dłońmi, w środku lata... Cholera, dopisuję do listy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest zdecydowanie śliczny. Na upalne lato będzie idealny ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Przypomina mi odcień Colour alike, który od dłuższego czasu czeka na pierwszy raz w mojej kosmetyczce ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. suuper:) póki co mój egzemplarz czeka na wypróbowanie- kostkę RESORT FLING zakupiłam właśnie na Minti- a sklep odkryłam dzięki Tobie- dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, bo perfumeria jest naprawdę fajna:)

      Usuń
  5. Do mnie również niebieskie, jasne tony na paznokciach nigdy nie przemawiały. Wszystko zmieniło Essie, najpierw Borrowed and Blue, teraz od niedawna Rock te Boat. Widzę w nich przyszłość i Twój ulubieniec moje oczy by cieszył, gdyby był na moich dłoniach. Piękny jest :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem on jest fajny, bo nie jest stricte niebieski, więc nie przeszkadza zdecydowanie:)

      Usuń
  6. Fajny! Też podoba mi się bardziej niż Mint Candy Apple :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ogromnie mi się podoba :-) Już go widzę latem na stopach...

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny.. mam nadzieję, że będzie w Super-pharm :) Właśnie takiego koloru szukam :)

    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy kolekcja Resort była dostępna w SP..

      Usuń
  9. Idealny na lato. Masz rację, też sądzę, że z opaloną skórą będzie tworzyć udany duet ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jest piękny, ładniejszy niż MCA :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczny i taki delikatny...

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładny, ale mam już podobny z Isadory :)

    OdpowiedzUsuń
  13. nie wiem czemu, ale nie przepadam za baby blue na swoich paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Rzeczywiście ładniutki :) Ja mam wspomniany przez Ciebie w notce miętusek, który uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ładny, aczkolwiek jak dla mnie jest to błękit za bardzo rozbielony :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mi właśnie to się w nim najbardziej podoba:))

      Usuń
  16. Mam podobnie, że jasne odcienie niebieskiego jakoś nie do końca czuję na paznokciach. Ale przyznam, że wygląda całkiem interesująco. Może spróbuję jak dłonie mi się właśnie bardziej opalą.

    OdpowiedzUsuń
  17. o raju, jest cudowny. Jest na mojej majowej liście zakupowej :) bo ostatnio wiele właśnie takich błękitów przejrzałam i ten mnie właśnie oczarował

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękny jest ten kolor :) Jak tylko go spotkam to kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  19. No śliczności :)), mnie uwiódł Filing Resort <3

    OdpowiedzUsuń
  20. Ten kolor chyba jako jedyny z tej kolekcji podoba mi się tak bardzo, że chyba się na niego skuszę. Moim zdaniem to coś w klimatach Fiji (rozbielony róż), tylko właśnie idący w stronę rozbielonego błękitu,albo tak jak piszesz - Mint Candy Apple, to rozbielona miętka :)

    OdpowiedzUsuń
  21. kurde a myślałam, że mi się nic z tej kolekcji nie podoba. Teraz zwątpiłam, bo ten niebieski jest bossski :)

    OdpowiedzUsuń
  22. kolor strasznie mi się podoba, taki mogłabym nosić długoo :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Kolor piękny, choć ja nie do końca czuję się w niebieskościach.

    OdpowiedzUsuń
  24. piękny nietuzinkowy gołębi kolor

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo ładny kolorek! Chyba się na niego skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Idealny na wiosnę ! Kocham pastele :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Chyba się skuszę, uwielbiam takie błękity:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękny idealny na lato. Ślicznie wygląda na krótszych(Twoich) paznokciach:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękny kolor :) a te profesjonalne, to jakoś inaczej są oznaczone?

    OdpowiedzUsuń
  30. Mam całą kostkę "Resort Fling" i to również mój ulubieniec, latem będzie fenomenalny.

    OdpowiedzUsuń
  31. Cudak! Pięknie będzie się komponował z letnią opalenizną :)

    OdpowiedzUsuń
  32. genialny odcień<3

    Pozdrawiam cieplutko :)) pozwolę sobie zaobserwować
    www.nataliamajmonroe.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie wiem czemu, ale taki odcień kojarzy mi się z latami 90'.

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie znałam tego koloru, ale bardzo mi się podoba. Jest taki...nieoczywisty ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo ładny, niestety ja muszę się wystrzegać takich kolorów.

    OdpowiedzUsuń
  36. Zastanawiam się czy nie jest bardzo podobny do Borrowed & Blue. Mam Find me an oasis z kostki, jeszcze nie wypróbowałam go, ale ciągnie mnie właśnie do B&B :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Uwielbiam ten kolor :) Jednak aplikacja nie jest przyjemna, mam wersję mini i przy aplikacji lakier smuży, potrzeba nawet 3 warstw, żeby wyglądał dobrze...

    OdpowiedzUsuń
  38. Też go kupiłam. Jak ty nakładasz tego Essie, bo mój wręcz spływa z płytki paznokcia i nie chce schnąć. Te warstwy dajesz cieńsze czy od razu jakąś mocniejszą? To mój pierwszy Essie i od razu mnie rozczarował, że nie umiem sobie z nim poradzić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nakładam go, jak każdy inny lakier, nie mam z nim żadnych problemów. 2 dość cienkie warstwy. Nic u mnie nie spływa, nie smuży i schnie właściwie jak zawsze. Spróbuj 2 cienkie warstwy, jakby było trzeba to nawet 3 ale cienkie, dużo lakieru na raz nigdy nie jest dobrą opcją.

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...