Ok, przyznaję, nie lubię lakierów o efekcie piaskowym, żadnych glitterów czy innych cekin na paznokciach. Jestem po prostu kremową dziewczyną, na paznokciach lubię klasykę w jednym kolorze. Gdy otworzyłam pudełko Festive Fingertips, stwierdziłam, że kompozycja zestawu jest piękna...no może poza tą jedną mieniącą się buteleczką, trudno, co zrobić, w końcu nie ma rzeczy idealnych. A jednak! Zaryzykowałam, zaaplikowałam ten mieniący się srebrem i złotem lakier na paznokcie i przepadłam. Tak bardzo, że nie mam zamiaru go zmywać dopóki sam nie zejdzie (może to być kłopotliwe, oh well). Aplikacja Beyond Cozy nie sprawia żadnych problemów, kryje doskonale po dwóch cienkich warstwach, a w połączeniu z przetartymi, czarnymi skinny i obszernym, miękkim swetrem wygląda obłędnie. No i proszę, można się i w zimie zakochać.
Znacie Beyond Cozy, lubicie takie glittery?
Lakier jest piękny! Ale nie zdziw się jeśli nie zacznie schodzić sam ;) Ja miałam już po pierwszym dniu odpryski, niestety. Strasznie nietrwały ten lakier.
OdpowiedzUsuńCoś Ty? No zobaczymy wobec tego, póki co od wczoraj trzyma się bez zarzutu:)
UsuńJest przepiękny. Zainspirowałaś mnie :) Świetnie wygląda! Jedyne czego nie lubię, to zmywania tego rodzaju lakierów, za każdym razem się wściekam. Nie widziałam nigdzie brokatowych Essie, gdzie go kupiłaś?
OdpowiedzUsuńBuźka :*
Tak jak pisałam w poście, mój egzemplarz jest z pudełka Festive Fingertips, przyjechał do mnie z Londynu. Z tego co wiem, ten kolor był wypuszczony jako limitka w zimowej kolekcji 2012, ale mogę się mylić...
UsuńPiękny! Jeszcze nie mam, ale to kwestia czasu ;)
OdpowiedzUsuńCudny jest:)
Usuńmój ukochany essiak <3
OdpowiedzUsuń:))
Usuńzawsze jak go u kogos widze to cichutko zazdroszcze... :)
OdpowiedzUsuńA ja już prawie chciałam go oddać:) A tu takie cudo
UsuńNie przepadam za błyskotkami, ale te są wyjątkowo piękne :)
OdpowiedzUsuńTak jak napisałam, ja również, ale ten mnie naprawdę zaskoczył
UsuńJak dla mnie bardzo imprezowy :)
OdpowiedzUsuńTeż tak można:)
UsuńChoć jestem fanką klasyki ogromnie mi się podoba :-)))
OdpowiedzUsuńJa też, uwierz mi:)
UsuńFaktycznie wygląda obłędnie :) Lubię takie świecidełka, chociaż nie za często :)
OdpowiedzUsuńTen lakier podoba się wszystkim. Mnie też. Oczywiście. :-)
OdpowiedzUsuńPo prostu piękny!
OdpowiedzUsuńJednak nie w moim typie :)
OdpowiedzUsuńZostanę przy klasyce i kremach.
Marzy mi się od dłuższego czasu, prawdziwy brokatowy ideał :)
OdpowiedzUsuńCudo nad cudami *.*
OdpowiedzUsuńPiekny jak dla mnie typowo karnawałowy ;)
OdpowiedzUsuńFajnie wyglada
OdpowiedzUsuńnie dziwię się Twojemu zachwytowi :)
OdpowiedzUsuńBeyond Cozy jest jednym z najpiękniejszych lakierów na świecie! Mam nadzieję, że Essie jeszcze kiedyś go wypuści, bo nie udało mi się załapać tym razem :( Ale srebrny piasek z Lovely odrobinę mi to wynagradza ;)
OdpowiedzUsuńNie mam, ale wcześniej czy później będę miała, bo bardzo mi się podoba <3 Idealnie trafia w moją sroczą naturę;P
OdpowiedzUsuńpiękny lakier :))
OdpowiedzUsuńKocham glitterki, najlepiej ciemne, ale ten miło, tak lekko wygląda, pięknie :)
OdpowiedzUsuńJest przepiękny. Absolutnie cudny *_*
OdpowiedzUsuńFajny, wydaje mnie się, że podobny jest z Lovely snow princess
OdpowiedzUsuńPoluję na niego od jakiegoś czasu :) Cudnie wygląda!
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie;) Jak nie na całe to chociaż na jeden-dwa pazurki:)
OdpowiedzUsuńCałkiem urokliwy, ale ze mnie też raczej kremowa dziewczyna ;)
OdpowiedzUsuńśliczny lakier :) szkoda że ciężki do dostania :(
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam złoto w każdym wydaniu, to Twoje jest piękne :)
OdpowiedzUsuńJest przepiękny :-)) można odpocząć od kremowych wykończeń i trochę ekstrawagancji nie zaszkodzi :-)
OdpowiedzUsuńWygląda super ! :) Muszę w końcu się zdecydować na essie :)
OdpowiedzUsuńwww.hellomymotivation.blogspot.com
ładnie wygląda:) ja jak zawsze nie lubiłam świecących lakierów, z brokatem, połyskiem, tak teraz strasznie mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na swojego nowego bloga, www.kasia-bugajewska.blogspot.com
dla mnie chyba az za duzo sie dzieje..
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda jednak ja nie znoszę ich później zmywać :P
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię glitterów, ale "Beyond Cozy" marzy mi się od dawna. W ogóle kolekcja "Leading Lady" to moja miłość, najładniejszy set Essie jaki znam :)
OdpowiedzUsuńja lubię piaski, ale u kogoś :) u siebie kremówki :D
OdpowiedzUsuńten Beyond ładny, ale mało mojowy ;)
ostatnio przygarniam wszystko, co świeci :P
OdpowiedzUsuńŁadny jest - będę musiała się za nim rozejrzeć ;-)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wygląda na pazurkach :)
OdpowiedzUsuńTakiego lakieru jeszcze nie mam w swojej "kolekcji". Przy najbliższych zakupach muszę się za czym takim rozejrzeć:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
piękny lakier, ale znając mnie użyłabym go tylko na dwóch paznokciach, a resztę pomalowałabym innym ;)
OdpowiedzUsuńSuper kolor
OdpowiedzUsuńMarzę o nim, wzdycham odkąd poznałam magię tych błyskotek ;)
OdpowiedzUsuńBoski!
OdpowiedzUsuń