17 lutego 2013

Snapshots of the Week 6

Naprawdę czekam, aż luty się skończy.

Chinchilly by Essie
 Lubię dekoracje w ich kawiarniach-Starbucks
 I lubię ich latte:)
 Bardzo ciekawy wywiad z Marią Peszek w Przekroju
 Wygodnie w domu ;)
 Najmniejsze w kolekcji
 Jak serialowy wieczór, to tylko z popcornem!
 Czasami mam to szczęście, że ktoś zrobi mi smaczne śniadanie do pracy :)
  U dentysty też rozdają próbki

  1. hahaha ja też dostałam ostatnio próbki u dentysty, ale elmexa ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. Kanapeczka wygląda przepysznie :)
    Czasami mam wrażenie, że ja u Ciebie tylko o jedzeniu piszę ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Też kiedyś dostałam próbki od mojej Ś.P. dentystki.
    Widzę, że nie tylko ja nienawidzę lutego. I listopada, grudnia, stycznia... Jest tak szaro, buro i ponuro, a do tego zimno :/

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam essie chinchilly :) właśnie mam zamiar pomalować sobie nim na jutro paznokcie ;)
    kawy ze Starbucks również bardzo lubię, wystrój samych kawiarni już trochę mniej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super fotki, lakier cudny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chinchilly my fav ♥ a za torebki zginiesz? :) skad? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha stare już jak świat:P czarna z H&M,camel z New Look:)

      Usuń
  7. Reanimowałam ostatnio szynszylę kropelkami Inglota i też mam ją teraz na paznokciach:)

    OdpowiedzUsuń
  8. zdjęcia z klimatem heh :) uwielbiam takie posty baaardzo ;))

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny Essie i torebki.
    Nie będę oryginalna. Też czekam na koniec lutego...

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne torebki!
    A mi nikt nie robi kanapek do pracy :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajne torebeczki, gdzie można takie kupić? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Torebki są z zeszłego sezonu,robiłam akurat porządki w garderobie:) czarna jest z H&M,camelowa z New Look:)

      Usuń
    2. a co masz jeszcze ciekawego w szafie? hehe :]

      Usuń
    3. Heh,sporo rzeczy,naprawdę sporo za dużo;)

      Usuń
    4. szukam jakieś fajnej torebki, chcesz coś sprzedać? hehe:P

      Usuń
    5. Hehe, trochę za późno, już oddałam kilka dni temu 2 :))

      Usuń
  12. Fajna jest ta pasta :) Mam ją i lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  13. a ja u dentysty zgarniam elmex z poczekalni:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noo, jak w poczekalni leży i czeka, to jak inaczej:))

      Usuń
  14. Ja już dziś trochę poczułam wiosnę! Męczy mnie zima, ale z drugiej strony... Właśnie wróciłam do ćwiczeń i wolę żeby świat mnie jeszcze nie ujrzał :P i wolę Coffeheaven :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, spokojnie, nim lato przyjdzie,masz całą wiosnę na cwiczenia:)

      Usuń
  15. uwielbiam próbki od dentysty, przydają się na wyjazdy;D

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam Starbucksowe kubki, aż narobiłaś mi smaka na ich kawkę ;D

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudowne torebki ;) Ja też czekam na koniec lutego :)) W marcu będą święta , więc to tak inaczej ;D


    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news ;*

    OdpowiedzUsuń
  18. o tak, śniadanie przygotowane do pracy/szkoły to najlepsze co może się człowiekowi przytrafić :) Mnie w ten sposób rozpieszcza mama i chłopak :)

    OdpowiedzUsuń
  19. popcornu już chyba ze sto lat nie jadłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. A ja delektowałam się latte w Coffee H :). Też pysznie ;).

    OdpowiedzUsuń
  21. Śliczne torebki... Ahhh kawa- jak dla mnie w każdej postaci:)

    OdpowiedzUsuń
  22. chyba wszyscy nie mogą się już doczekać wiosny :))
    ps: fajne torebki

    OdpowiedzUsuń
  23. Zauważyłam, że ostatnio nie mogę normalnie funkcjonować bez kawy, dosłownie zasypiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. mmmm... kawa ze starbucks'a, uwielbiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Dobre masz to śniadanie, daj gryza!

    OdpowiedzUsuń
  26. kawa ze Starbucksa jest ok, ale zdecydowanie lepsza jest w Columbus Coffee :) Wiele bym dała, żeby móc się jej napić! Masz to szczęście, że w Szczecinie jest kilka kawiarni tej sieci..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eee, ja Columbusa nie lubię;)

      Usuń
    2. oczywiście smak to kwestia gustu ;) ja nie lubię kawy z Cofeeheaven.

      Usuń
  27. Szynszyla to najpiękniejsza szarość, jaką miałam na paznokciach.
    Po domu wolę kapciuszki, pluszowate balerinki. Dopóki mieszkaliśmy w bloku skarpetki były ok ;)
    No i w tym tygodniu nie oglądałam ubrań w gazetach, tylko kupowałam ubrania sesese.
    Idę miziać chore dzieci.

    OdpowiedzUsuń
  28. ale bym zjadła popcorn! niedobra Ty :P
    Chinchilly jest na mojej liście :]

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja po dzisiejszym dniu już w ogóle mam dosyć lutego..

    OdpowiedzUsuń
  30. Popcorn - obowiązkowo:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...