Naprawdę czekam, aż luty się skończy.
Chinchilly by Essie
Lubię dekoracje w ich kawiarniach-Starbucks
I lubię ich latte:)
Bardzo ciekawy wywiad z Marią Peszek w Przekroju
Wygodnie w domu ;)
Najmniejsze w kolekcji
Jak serialowy wieczór, to tylko z popcornem!
Czasami mam to szczęście, że ktoś zrobi mi smaczne śniadanie do pracy :)
U dentysty też rozdają próbki
hahaha ja też dostałam ostatnio próbki u dentysty, ale elmexa ;P
OdpowiedzUsuńJa też, ale balsamów blistex! :)
UsuńElmexa dostałam ostatnim razem:)
Usuńja już też mam dosc :/
OdpowiedzUsuń:(
UsuńKanapeczka wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńCzasami mam wrażenie, że ja u Ciebie tylko o jedzeniu piszę ;D
Hehe i bardzo dobrze:) jedzenie ważna rzecz:)
UsuńTeż kiedyś dostałam próbki od mojej Ś.P. dentystki.
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko ja nienawidzę lutego. I listopada, grudnia, stycznia... Jest tak szaro, buro i ponuro, a do tego zimno :/
Dokładnie. Oby do wiosny!:)
Usuńuwielbiam essie chinchilly :) właśnie mam zamiar pomalować sobie nim na jutro paznokcie ;)
OdpowiedzUsuńkawy ze Starbucks również bardzo lubię, wystrój samych kawiarni już trochę mniej.
Lakier jest świetny:)
UsuńSuper fotki, lakier cudny :)
OdpowiedzUsuńCzekam na Ciebie już!:*
UsuńChinchilly my fav ♥ a za torebki zginiesz? :) skad? :)
OdpowiedzUsuńHaha stare już jak świat:P czarna z H&M,camel z New Look:)
UsuńReanimowałam ostatnio szynszylę kropelkami Inglota i też mam ją teraz na paznokciach:)
OdpowiedzUsuńzdjęcia z klimatem heh :) uwielbiam takie posty baaardzo ;))
OdpowiedzUsuńJa rownież:))
Usuńsmakowite śniadanko :)
OdpowiedzUsuńO tak:)
UsuńŚwietny Essie i torebki.
OdpowiedzUsuńNie będę oryginalna. Też czekam na koniec lutego...
Liczę,że to już ostatni tydzień:)
UsuńŚliczne torebki!
OdpowiedzUsuńA mi nikt nie robi kanapek do pracy :(
Mi też nie zawsze,niestety;)
UsuńFajne torebeczki, gdzie można takie kupić? :)
OdpowiedzUsuńTorebki są z zeszłego sezonu,robiłam akurat porządki w garderobie:) czarna jest z H&M,camelowa z New Look:)
Usuńa co masz jeszcze ciekawego w szafie? hehe :]
UsuńHeh,sporo rzeczy,naprawdę sporo za dużo;)
Usuńszukam jakieś fajnej torebki, chcesz coś sprzedać? hehe:P
UsuńHehe, trochę za późno, już oddałam kilka dni temu 2 :))
UsuńFajna jest ta pasta :) Mam ją i lubię :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam,zostawiam na wyjazdy:)
Usuńkawa <3
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOj tak,zdecydowanie
OdpowiedzUsuńa ja u dentysty zgarniam elmex z poczekalni:D
OdpowiedzUsuńNoo, jak w poczekalni leży i czeka, to jak inaczej:))
UsuńJa już dziś trochę poczułam wiosnę! Męczy mnie zima, ale z drugiej strony... Właśnie wróciłam do ćwiczeń i wolę żeby świat mnie jeszcze nie ujrzał :P i wolę Coffeheaven :)
OdpowiedzUsuńHehe, spokojnie, nim lato przyjdzie,masz całą wiosnę na cwiczenia:)
Usuńuwielbiam próbki od dentysty, przydają się na wyjazdy;D
OdpowiedzUsuńDokładnie tak:)
UsuńUwielbiam Starbucksowe kubki, aż narobiłaś mi smaka na ich kawkę ;D
OdpowiedzUsuńKubki mają fenomenalne:)
UsuńCudowne torebki ;) Ja też czekam na koniec lutego :)) W marcu będą święta , więc to tak inaczej ;D
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news ;*
;)
Usuńo tak, śniadanie przygotowane do pracy/szkoły to najlepsze co może się człowiekowi przytrafić :) Mnie w ten sposób rozpieszcza mama i chłopak :)
OdpowiedzUsuńkawa,kawunia,kawusia <3
OdpowiedzUsuńDokładnie:D
Usuńpopcornu już chyba ze sto lat nie jadłam ;)
OdpowiedzUsuńOj, uwielbiam :))
UsuńA ja delektowałam się latte w Coffee H :). Też pysznie ;).
OdpowiedzUsuńCoffee H też lubię:)
UsuńŚliczne torebki... Ahhh kawa- jak dla mnie w każdej postaci:)
OdpowiedzUsuńDla mnie również :)
Usuńchyba wszyscy nie mogą się już doczekać wiosny :))
OdpowiedzUsuńps: fajne torebki
Oj tak, wiosna..
UsuńZauważyłam, że ostatnio nie mogę normalnie funkcjonować bez kawy, dosłownie zasypiam :)
OdpowiedzUsuńJa z kolei piję ze względu na smak :)
Usuńjakie ładne torebki:)
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
Usuńmmmm... kawa ze starbucks'a, uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńI ja:)
UsuńDobre masz to śniadanie, daj gryza!
OdpowiedzUsuńWpadaj jutro:))
Usuńkawa ze Starbucksa jest ok, ale zdecydowanie lepsza jest w Columbus Coffee :) Wiele bym dała, żeby móc się jej napić! Masz to szczęście, że w Szczecinie jest kilka kawiarni tej sieci..
OdpowiedzUsuńEee, ja Columbusa nie lubię;)
Usuńoczywiście smak to kwestia gustu ;) ja nie lubię kawy z Cofeeheaven.
UsuńSzynszyla to najpiękniejsza szarość, jaką miałam na paznokciach.
OdpowiedzUsuńPo domu wolę kapciuszki, pluszowate balerinki. Dopóki mieszkaliśmy w bloku skarpetki były ok ;)
No i w tym tygodniu nie oglądałam ubrań w gazetach, tylko kupowałam ubrania sesese.
Idę miziać chore dzieci.
ale bym zjadła popcorn! niedobra Ty :P
OdpowiedzUsuńChinchilly jest na mojej liście :]
Ja po dzisiejszym dniu już w ogóle mam dosyć lutego..
OdpowiedzUsuńPopcorn - obowiązkowo:)
OdpowiedzUsuń