Scrub do rąk jest u mnie podstawą, tak jak scrub do twarzy, czy do ciała. Po prostu muszę takowy mieć, a zwłaszcza zimą, kiedy dłonie wymagają dodatkowej ochrony i pielęgnacji.
Po tym jak skończyłam swoje (które to już?) opakowanie scrubu do rąk z Sephory, o którym pisałam tu KLIK ,postanowiłam wypróbować coś nowego. Padło na markę L'Occitane.
Jednominutowy, dwufazowy peeling do dłoni L'Occitane zdecydowanie przypadł mi do gustu. Formuła oparta na złuszczających kryształkach brązowego cukru, który świetnie wygładza suchą skórę dłoni, a także rewelacyjnie radzi sobie ze skórkami czy zadziorami w okolicach paznokci, oraz olejkach : shea, z pestek winogron, migdałów, które dbają o odżywienie, regenerację zniszczonych dłoni oraz ich nawilżenie, sprawia, że dłonie są miękkie, zregenerowane, a przy regularnym stosowaniu, problem suchych skórek znika. Scrub przed wmasowaniem w suche dłonie, należy wymieszać dołączoną do słoiczka szpatułką (jedna "porcja" szpatułki wystarcza na jedną aplikację), wymasować dłonie przez ok. jedną minutę i spłukać wodą. Peeling jest bardzo wydajny, więc spokojnie wystarczy nam na dłuższy czas. Efekt nawilżenia, który uzyskujemy po spłukaniu peelingu utrzymuje się przez jakiś czas na dłoniach, po około godzinie od peelingu nakładam już jednak krem. Dłonie zdecydowanie są w lepszej kondycji, dodatkowo zapach, który utrzymuje się na dłoniach zdecydowanie dłużej, niż efekt nawilżenia, jest naprawdę piękny.
Czy warto sięgać po scruby przeznaczone tylko do dłoni? Tak, jeśli zmagacie się z bardzo suchą skórą, potrzebującą regenarcji po zimie i mrozach, jeśli lubicie kompletną pielęgnację dłoni, a krem nawilżający to za mało. Jestem zdecydowanie na tak dla tego produktu.
Stosujecie peelingi do dłoni? Jeśli tak, jaki jest Wasz ulubiony?
ja jestem tak zakochana w L'Occitane że po samym obejrzeniu zdjęć jestem na TAK =]
OdpowiedzUsuńOpakowanie cieszy oko ;)
UsuńJa mam jeden peeling z Essence, ale wydaje mi się, że najzwyklejszy peeling do ciała też dałby radę;)
OdpowiedzUsuńTen jest na pewno delikatny i bardzo odżywczy :)
UsuńKiedyś miałam chyba tego typu kosmetyk z Avonu, ale wiadomo, jak to u nich z jakością. Teraz zamówiłam sobie mydełko peelingujące z Alverde. Truskawkowe :)
OdpowiedzUsuńOoo, to jestem ciekawa działania i czekam na opinię:)
Usuńszczerze mówiąc jakoś nie zwracałam uwagi na tego rodzaju produkty przed przeczytaniem tej recenzji, a pomimo dośc częstej pielegnacji moich rąk skóra jest dosyć przesuszona. A jeśli piszesz, że regularna aplikacja pomaga w zwalczaniu tego problemu to może czas potraktować ją peelingiem specjalnie do tego przeznaczonym :)
OdpowiedzUsuńEfekty są, zdecydowanie:)
UsuńZimą peelinguję dłonie, bo mam problem z przesuszoną skórą, ale używam do tego tego samego peelingu co do ciała albo kawy. Chociaż kiedyś miałam taką peelingująco natłuszczającą kostkę Lush (Aqua Mirabilis) i była świetna do dłoni właśnie.
OdpowiedzUsuńTen jest bardzo bogaty w tej fazie olejowej,więc bardzo służy dłoniom
UsuńJa używam,ale drogeryjne, prawdziwego,dobrego jeszcze nie miałam.Muszę zainwestować w coś podobnego:)
OdpowiedzUsuńPeeling dłoni wykonuję jedynie w momencie peelingowania ciała tym samym kosmetykiem, który własnie używam do ciała ;)
OdpowiedzUsuńTeż jest to jakieś rozwiązanie:)
UsuńJa lubię dwufazowy z Sensique, tańszy i też się dobrze sprawdza :)
OdpowiedzUsuńW takim układzie się mu przyjrzę:)
UsuńJa nie jestem przekonana, że potrzebny mi jest peeling specjalnie do dłoni. Peelinguję dłonie zawsze przy okazji robienia peelingu na ciało :) Czasem, kiedy są przesuszone, używam peelingu do twarzy, żeby ich nie podrażnić :) A potem tylko dobry krem- koniecznie z mocznikiem i jest ok :)
OdpowiedzUsuńTen scrub z L'Occitane wygląda bardzo kusząco, ma świetny skład.
Dzialam tak samo. To co przeznaczone,do ciala laduje na dlonie :)
UsuńPeeling do dłoni jest delikatniejszy i bardzo odżywczy, ale myślę, że dobrym peelingiem do ciała też można dłonie śmiało traktowac :)
Usuństosuję - lubię włąsnej roboty, kawowy - taki sam jak do całego ciała:)
OdpowiedzUsuńLubię kawowy do ciała:)
UsuńJa właśnie pod koniec zimy mam najbardziej przesuszone dłonie i skórki dookoła paznokci, więc myślę, że to jest kosmetyk dla mnie. Tylko, żebym była jeszcze systematyczna ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kwestia przyzwyczajenia się:)
UsuńStosuję peelingi,ale głównie zimą właśnie. Nie zaopatruję się raczej w specjalny do rąk, mój ulubiony peeling ever to kawowy, który stosuję na całe ciało;)
OdpowiedzUsuńTeż lubię kawowy:)
UsuńL'Occitane to jedna z moich ulubionych marek, mają świetne kosmetyki, tego peelingu nie miałam ale wierzę Ci w 100%, że ten produkt się sprawdza.
OdpowiedzUsuńTeż ich lubię:)
Usuńja niestety nie stosuje ,moze dlatego ze nie trafilam jeszcze na jakis dobry zazwyczaj sa za mocne i poprosty moje dlonie wygladaja jeszcze gorzej po niz przed
OdpowiedzUsuńwww.kasiabanaszak.blogspot.com
Ten jest specjalnie do dłoni, więc nie podrażnia:)
UsuńWygląda bardzo kusząco, ale znając politykę cenową L'Occitane muszę zapytać - ile kosztuje to cudo? :(
OdpowiedzUsuńCena to 69 zł. Ale produkt jest mega wydajny.
UsuńOd kilku tygodni szukam w drogeriach peelingu do rąk z Czterech Pór Roku, ale chyba nie uda mi się go dorwać przed końcem zimy. Może skuszę się na peeling do rąk z Sephory :)
OdpowiedzUsuńJa swój kupuję w Tesco :).
UsuńTen z Sephory jest naprawdę fajny
UsuńJEstem ciekawa kosmetyków tej firmy, zwłaszcza balsamów czy kremów do rąk.
OdpowiedzUsuńOstatnio peelingowałam dłonie jakimś scrubem truskawkowym z Avonu. Pachnie pięknie, ale efekt nawilżenia utrzymuje się u mnie do 2godzin.
Z Avonu nie miałam niestety
UsuńOj kusisz...tylko pewnie cena mnie troszkę zniechęci:P Póki co potestuję na dłoniach moje domowe peelingi,bo przyznam że do tej pory jakoś je pomijałam;)
OdpowiedzUsuńCena nie jest niska, 69 zł, ale produkt jest bardzo wydajny
UsuńLubię peeling do dłoni Bielenda Professional :) Kiedyś używałam Manisation i był super, ale potem nie umiałam go dostać i wybór padł na Bielendę :)
OdpowiedzUsuńO, to przyjrzę się Bielendzie też:)
UsuńJa używam peelingu do dłoni Cztery Pory Roku, bardzo go lubię.
OdpowiedzUsuńSłyszałam już sporo pozytywnych opinii na jego temat :)
UsuńWygląda bardzo ciekawie jednak wiem, że ze zwględu na opakowanie raczej bym nie nie używała. Sama do dłoni używam zwykłegoo, gruboziarnistego peelingu albo myjącego z Joanny. Mam delikatną skórę na dłoniach i raczej to pomaga :)
OdpowiedzUsuńNo tak, scrub do dłoni powinien byc delikatny
Usuńnawet nie wiedziałam, że L'Occitane ma takie coś u siebie :) ja od jakiegoś czasu też zaprzyjaźniłam się z peelingiem do rąk, tyle że z Phenome i bardzo bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńO, to będę musiała spróbowac:)
Usuńfajny jest, bardzo go lubię :) chyba niedługo o nim napiszę ;)
Usuńpeeling do rąk to robię jak mi się przypomni czyli nieczęsto :D
OdpowiedzUsuńTrzeba wpaśc w rytm :)
Usuńogólnie nie używam a jak już to tym samym peelinguje łapki co ciałko ;)
OdpowiedzUsuńSpróbuj,czuc różnicę:)
Usuńpeelinguje ale niezbyt często, jak juzsiąde zrobic domowy mani to tak, i z reguły używam tych co do ciała ale do rąk bylby lepszy bo wiecej mialby granulek i lepsze efekty. Ten co pokazalas wyglada bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę spoko:)
UsuńPeelingi dłoni robię dość regularnie, a w czasie zimy zwiększam częstotliwość. Moim ulubionym jest złoty peeling z Dela Well, który świetnie zdziera martwy naskórek (duże drobinki cukru trzcinowego), a dzięki zawartości olejków fajnie natłuszcza dłonie :)
OdpowiedzUsuńO, nie znam zupełnie tego produktu:)
Usuńja do dłoni często mieszam oliwę z oliwek z solą :) mam też scrub z bielendy i dobrze się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńŚwietny sposób:)
UsuńJa męczę peeling Czterech Pór Roku do dłoni, ale nie jest jakoś szczególnie urzekający :) teraz wygląda nieźle!
OdpowiedzUsuń:)
Usuńyoyoyo, siemander szerszeniowy lobuzie, blogowy niszczycielu, nieposkromiony znwaco tematyki kosmetycznej, badz pozdrowiona, yoyoyo
OdpowiedzUsuńA ja boję się jedynie ceny tego peelingu, bo wiem, że l'occitane dośc tani nie jest... ;) Ale czasami można sobie pozwolić! Ja jednak peeling taki przygotowuję sama w domu - cukier trzcinowy, miód, oliwa z oliwek, olej kokosowy... Co wpadnie w ręce ;) Dla Ciebie pozdrowienia i gratulację super bloga!
OdpowiedzUsuńchetnie bym sprobowala :)
OdpowiedzUsuńmiałam jeden peeling typowo do dłoni z Synesis, teraz peelinguje je tym samym peelingiem co resztę ciała:)
OdpowiedzUsuńale baaajer :D włączyłaś mi funkcję chcenia.
OdpowiedzUsuńBo dotychczas uważałam pilingi do dłoni za niedziałające gadżety.
Widać, że ma świetną konsystencję, a ja lubię takie peelingi, gdzie czuć te drobinki - jakoś tak mam wrażenie, że lepiej złuszczają niż enzymatyczne, choć wiadomo jak jest :)
OdpowiedzUsuń