Zrobiłam porządki w swoich lakierach i postanowiłam dziś pokazać swoje kolory, lakiery, które posiadam, lubię i najczęściej kupuję :-)
Starałam się pogrupować je kolorami. Przeważają u mnie lakiery Inglota, lubię je za to, że nie gęstnieją szybko, mają wygodny pędzelek oraz ogromny wybór kolorów. Kilka Kiko, ktore kupiłam w Hiszpanii, nie są one jednak moimi ulubieńcami, dość szybko ścierają mi się z paznokci, chociaż kwestia pewnie płytki, bo wiem, że wiele z Was je poleca.
No i moje nowe odkrycie, lakiery Barry M. Świetny wybór kolorów, piękne krycie, fantastyczna konsystencja lakieru i wygodny pędzelek. Trwałość też na plus, no i co ważne, tańsze od Inglota :-) Mam też kilka lakierów z Sephory, które są naprawdę bardzo średnie, szybko gęstnieją, kilka Chanel, które może i nie gęstnieją, ale jakoś na moich paznokciach trwałością nie grzeszą, pojedyncze Wibo i jakieś no name.
Na początek czerwienie, tu zdecydowanie stawiam na Inglota, ma naprawdę świetny wybór czerwonych kolorów, pełna gama:
Grupując lakiery, odkryłam, że mam pełno różowego koloru.. no cóż, chyba dobrze wygląda na paznokciach ;-) tu ciemniejsze
i jaśniejsze (niestety, zdjęcia nie oddają w pełni kolorów) :
Pomarańcze:
Burgundy:
Szarości oraz czerń:
Niebieskie, lila, mięta:
Żółte oraz biały :
To by było chyba na tyle.. Wspomnę jeszcze, że moim ulubionym na tą chwilę top coatem jest Diamond Top Coat z Inglota, który pięknie nabłyszcza i utwardza lakier.
Jakie są Wasze ulubione lakiery, jakie ulubione kolory? Czy tak jak ja wolicie kremowe lakiery, czy raczej z drobinkami? Czekam na Wasze opinie :-)
Jaki cudowny zbiorek:D
OdpowiedzUsuńTrochę się tego nazbierało,ale wiem,że są znacznie większe zbiory:-)
UsuńUjęły mnie brązy, na różowy kolor już nie mam ochoty. Lato dla mnie już minęło:(
OdpowiedzUsuńA wiesz,że ja jakoś mogę różu używać cały rok, bez względu na porę roku i pogodę:-)
UsuńPodobają mi się szczególnie te różowe - bardzo lubię róż na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńTo jest nas dwie:-)
UsuńWszystkie bym przygarnęła :D
OdpowiedzUsuń:-D
Usuńale pięknych czerwoności i pochodnych :) świetny zbiorek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńTe czerwienie wpadaja w oko . A jak się Barry M. sprawuje ? Nigdy nie mialam z nim do czynienia .
OdpowiedzUsuńTak jak napisałam w poście, naprawdę rewelacja, jedne z lepszych lakierów jakie miałam, jeśli myślisz o tym, żeby wypróbowac, to szczerze polecam :-)
UsuńIle czerwieni!:D Fajny zbiór:) Ja raczej za drobinkami nie przepadam. Wolę standardowe, kremowe wykończenie.
OdpowiedzUsuńJa również :-)
UsuńŚwietne kolory, powiem Ci, że nie lubię lakierów Chanel ale Inglot robi jak dla mnie bardzo dobre lakiery
OdpowiedzUsuńJa też nie przepadam za Chanel, nie trzymają się, przynajmniej na moich paznokciach, w przeciwieństwie właśnie do Inglota.
Usuńuwielbiam lakiery, najbardziej lubię zwykłe matowe, lub z brokatem, nie przepadam za perłowymi odcieniami ;) i rownież stawiam na Inglota ;)
OdpowiedzUsuńInglot ma świetne lakiery - jestem na TAK :D. Wgl świetna kolekcja lakierów ;)! Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem Twojej kolekcji:)
OdpowiedzUsuńJa mam raptem parę lakierów na krzyż:)
inglod jest spoko. ma fajne rzeczy
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, konkurs.
Niesamowite kolory:):):) Kurde, ja mam 6 lakierów, a moja siostra 60:)
OdpowiedzUsuńTo musisz nadrobić:-)
UsuńRewelacyjne masz kolory! Ja kocham Inglota i mam podobną kolekcję co Ty czerwieni - z tym, że ja mam niebieskie :) U mnie b. długo wytrzymują na paznokciach, super się nimi maluje, mają świetny pędzelek. Lubię też z Vipery - świetne kolory, ale niektóre nie trzymają się tak długo jak Inglot; ale mają lepszy, bo szerszy pędzelek ;)
OdpowiedzUsuń