Perfumy absolutnie uwielbiam i nie wyobrażam sobie nie posiadać choć kilku buteleczek ulubionych zapachów. Nie jestem jednak typem osoby, która musi mieć każdą pojawiającą się w perfumerii nowość, raczej trzymam się swoich sprawdzonych, lubianych pozycji. Chloe to zdecydowanie jeden z moich ulubionych domów mody. Uwielbiam ich projekty, uwielbiam ich zapachy. O ile na torby, bluzki czy spódnice od Chloe sobie pozwolić nie mogę, to już na zapachy tak i bardzo mnie ten fakt cieszy, bo ich perfumy idealnie odzwierciedlają to, jak chciałabym pachnieć codziennie.
Chloe to mój pierwszy zapach z rodziny Chloe. Dziewczęcy, lekki, kwiatowy, pasujący do każdego stroju, do każdej okazji. To już któraś buteleczka z kolei, sięgająca dna, ale zapewniam, że nie ostatnia. Butelka urzeka całą swoją prostotą, a kokardka jest cudownym jej uzupełnieniem. Bez dwóch zdań, mój numer jeden.
Love Chloe to mój drugi zakup po Chloe. Pudrowy, kwiatowy, ciut cięższy od swojego poprzednika, ale równie dziewczęcy, zmysłowy i wyrafinowany.
See by Chloe to najnowsza propozycja marki, kolejny raz bardzo udana. Znów mamy tu kompozycję kwiatową, z nutką wanilii i piżma, dla mnie to najbardziej nowoczesny zapach od Chloe, poprzednie przywodzą mi na myśl styl retro i vintage, ten jest seksowny, świeży i bardzo kobiecy. Gdy pierwszy raz powąchałam, wiedziałam, że muszę go mieć, jak dla mnie hit tego roku.
Lubicie zapachy Chloe? Jakie są Wasze ulubione perfumy? Macie swoich ulubieńców na dzień i na wieczorne wyjścia, czy raczej kupujecie uniwersalne zapachy?
ja zapachow tych nie znam :)
OdpowiedzUsuńPolecam się zatem z nimi zapoznać:)
Usuńmoje ukochane wody perfumowane to Alien Thierry Mugler oraz Jean Paul Gaultier Le Classique (EDP)
OdpowiedzUsuńO ile gaultier jeszcze u mnie przejdzie,o tyle Mugler niestety nie,żaden jego zapach:)
Usuńznam, ale jakoś nigdy nie miałam na nie większej ochoty ;) ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem,a jakie są Twoje ulubione?:)
UsuńJa właśnie zbieram sobie m. in. na droższą perfumę i Chloe jest jedną z tych, o których myślę...
OdpowiedzUsuńperfumy ! nie ma czegoś takiego jak perfuma, perfumę czy inne kwiatki.
Usuńani perfum jak wiele osob mowi.
Usuńnie znam żadnego z tych zapachów.. z Chloe mam tylko torebkę :D
OdpowiedzUsuńSzczęściara:)
UsuńNiestety Chloe nie komponuja sie zbyt dobrze z moja skora :/
OdpowiedzUsuńMoj zapach to Alien Muglera. Musze wykonczyc swoje perfumy i przymiezam sie do Chanel Chance, lub Coco madmoiselle.
Alien niestety nie jest moim zapachem:( Chanel bardzo lubię:)
UsuńWidzę, że mamy podobne gusta... Bardzo lubię projekty Chloe, ale swoje uwielbienie dla marki, z uwagi na ograniczony budżet, mogę wyrażać jedynie poprzez zakup perfum. A te są wyjątkowo udane. Moja miłość do tych zapachów zaczęła się dość nieoczekiwanie, a mianowicie za sprawą brata, który sprawił mi pierwszy flakonik, nim klasyczne Chloe pojawiły się na polskim rynku. See jeszcze nie testowałam, bo akurat mam jeszcze na podorędziu Love... Czuję, że to się jednak w najbliższej przyszłości zmieni.
OdpowiedzUsuńSwoją drogą szkoda, że Chloe nie ma w swojej ofercie kolorówki, chętnie bym się na coś skusiła. Choć przypuszczam, że kosmetyki te byłyby piekielnie drogie, o cenach znacznie wyższych nawet od "standardowych" marek luksusowych.
UsuńO tak! To byłby świetny pomysł. Myślę,że kolorowkę mieliby genialną:)
UsuńMoja mama bardzo lubi ich perfumy. Ja natomiast ciągle się do nich przekonuję. Za to bardzo mi się podobają Lancome La Vie est belle lub Dior Miss Dior Cherie. A takim klasykiem według mnie jest Kokoszka Chanel :)
OdpowiedzUsuńMiss Dior cherie wielbię:)
UsuńPlanuję zakup Chloe podczas wakacji, dokładniej w strefie bezcłowej. Póki co mam fioła na punkcie perfum Britney Spears Fantasy - mocne i bardzo słodkie, uwielbiam je ! ;)
OdpowiedzUsuńTych akurat nie znam:)
UsuńChloe to nie moja bajka robiłam podchody do niej, ale może kiedyś :) Latem uwielbiam Marca Jacobsa Daisy, którą kończę i Aqua Gio :)
OdpowiedzUsuńTo z kolei nie moje zapachy:))
UsuńUwielbiam perfrumy. Love by Chloe to jeden z najpiekniejszych zapachow moim zdaniem. Co do pozostalych 2 to kompletnie nie trafiaja w moj gust. Moje ulubione to Glow by JLo. Uzywam ich nieprzerwanie od momentu premiery w 2002 roku. Przepiekny zapach stworzony z bialych kwiatow. Inne zapachy, ktorych uzywam to Seprentine od Cavalliego, Beauty Calvina Kleina, O'd Azur i Tresor in Love od Lancome.
OdpowiedzUsuńTak,love to naprawdę piękny zapach
UsuńUwielbiam wszystkie Chloe i rano i wieczorem. :) Mam klasyczną wersję, bez niej nie wychodzę z domu. :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam taki okres:))
UsuńTeż lubię zapachy Chloe :) Mam ten najbardziej klasyczny, oraz jego cięższą wersję z czarną kokardą. Drugi to zdecydowanie wersja na wieczór.
OdpowiedzUsuńTak,tamta wersja zdecydowanie jest intensywna
UsuńNiuchnę jeszcze See by Chloe, bo dwa pozostałe to nie moja bajka ;)
OdpowiedzUsuńTo sprawdź koniecznie:)
UsuńBardzo przyjemna notka :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy perfum Chloe, muszę sobie Twoich faworytów powąchać w Sephorze :))
Polecam:)
Usuńnie mialam jeszcze Chloe, poki co zakochana jestem w Marc JAcobs Eau so fresh :)
OdpowiedzUsuńNie znam,muszę powąchać:)
UsuńNigdy nie wąchałam tych zapachów :)
OdpowiedzUsuńNo to koniecznie powąchaj:)
UsuńMusze sie przyznac, ze nie znam zadnego z tych zapachow ;)
OdpowiedzUsuńMoim najukochanszym zapachem jest Euphoria od Calvina Kleina.
Euphoria ma swoich zwolenników i przeciwników,ja niestety należę do tej drugiej grupy:)
UsuńOd pewnego czasu chodzi za mną wersja Chloe, od której rozpoczynałaś swoją przygodę z tą marką:) Zapewne prędzej czy później się na nią skuszę:) Na razie muszę trochę przystopować, ponieważ mam 11 flakonów, z których 2 jesienią stracą ważność.
OdpowiedzUsuńTo faktycznie,masz się czymś psikać:)
UsuńLubię Chloe, szczególnie ten pierwszy, jest zdecydowanie piękny :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji nawet powąchać. Ja jestem od lat wierna 212 carolina herrera
OdpowiedzUsuńOj,znam,ale to niestety nie moj zapach
UsuńBardzo lubię Chloe i jeszcze mam na dnie odrobinę:) podobnie jak Ty nie podążam za nowościami a raczej za moim nosem. Ostatnio przepadłam z Molecule 01 ;)
OdpowiedzUsuńNa mnie wszystkie wersje nie leza dobrze. Klayk mi sie podoba, ale nie pasuje zypelnie do mojej skory. Ale to wyjatek w tych nutach bo wole ostrzejsze zapaxhy.
OdpowiedzUsuńchloe to zapach mojego zycia!! to moj zdecydowany ulubieniec caloroczny, gdy tyko widze ze sie koncza pedze do perfumerii po nowa buteleczke, myslalam ze to niemozliwe ale te perfumy chyba nigdy mi sie nie znudza. Z kolei see by chloe mialam probke i.. przepadlam. Gdyby nie to ze wlasnie zakupilam swoj zapach letni ( daisy marc jacobs- przepiekny ale b nietrwaly;/) na pewno kupilabym sobie je na lato. No nic kiedys bedą moje:) love chloe ladne ale najmniej podobaja mi sie z 3.
OdpowiedzUsuń