13 stycznia 2013

Beauty books


Wiele z nas wiedzę na temat kosmetyków, ich składu, działania na skórę, a także o skórze samej, czerpie z internetu i magazynów. Wiele z Was zapewne też sięga po literaturę poświęconą kosmetologii i ja dzisiaj chciałam pokazać Wam dwie książki, z których korzystałam na studiach, a teraz, po kilku latach, sięgam po nie w domu, ponieważ informacje, które są w nich zawarte, przydają się nam w życiu codziennym. Książki o których piszę dziś, dostępne są w dobrych księgarniach naukowych. Bardzo możliwe, że dostaniecie je również na Allegro, czy w księgarniach internetowych, nie sprawdzałam tego. 




Pierwsza książka to Kosmetologia i Farmakologia Skóry, napisana przez prof. Marie- Claude Martini, wybitnego eksperta w dziedzinie chemii leków zewnętrznych i kosmetyków, głównego eksperta Komisji Kosmetologii Agencji Francuskiej Bezpieczeństwa Sanitarnego Produktów Zdrowia. Książka napisana jest przystępnym językiem, zawiera naprawdę konkretne i bardzo przydatne informacje na temat budowy skóry, jej rodzajów i czynności, a także zachodzących w skórze procesów w wyniku działania kosmetyków. W podręczniku omówione są wszystkie rodzaje skóry, wynikające z tego objawy oraz odmienne postępowanie w każdym z przypadków. Znajdziemy w niej również kompendium wiedzy na temat pochodzenia i działania substancji wchodzących w skład produktów kosmetycznych. Sporo tu również o sposobach na leczenie cellulitu, etiologii chorób skórnych, w tym paznokci i włosów, a także o fitokosmetykach, po które sięga wiele osób.
Książka jest napraw ciekawa, znajdziecie w niej sporo informacji, które przydadzą się Wam w codziennej pielęgnacji i dbaniu o swoje ciało. 



  
Drugą książką godną uwagi, jest Chemia Piękna Marcina Molskiego. Książka ta może nie jest już w całości tak ciekawa, jak poprzednia, ponieważ sporo w niej czystej chemii, wzorów i obliczeń, ale wzbogacona jest o bardzo dobry słownik składników kosmetycznych i pełny opis ich funkcji. Dla osób, które się tym interesują i bardzo zwracają uwagę na skład, myślę, że ta książka to mini encyklopedia takiej wiedzy:) 



  
Przyznam, że bardzo często sięgam po te książki, wracam do nich, gdy chcę daną rzecz sprawdzić, dowiedzieć się czegoś. Jak jest u Was? Czy zaglądacie do takiej fachowej literatury, czy raczej sięgacie po informacje do internetu 
  1. no ja to gł. z internetu przyznaję :> choć chętnie pochłonęłabym taka książkę :> urocze zdjęcia te z Tobą i króliczkiem :]

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczerze to jakoś nawet średnio wiedziałam do jakiej fachowej literatury się odwołać ;) Pierwszą już znalazłam na chomiku także poczytam w wolnej chwili ;) Bardzo przydał mi się ten post.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudna bluza ! Gdzie ją kupiłaś ??? :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Dopiero je kupiłam i niedługo zacznę je czytać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. z wielka przyjemnoscia przeczytalabym taka ksiazke!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie zaglądam, mam od tego Magdę:D

    OdpowiedzUsuń
  7. w życiu bym nie powiedziała, że już skończyłaś studia, wyglądasz bardzooo młodo, to oczywiście komplement, żeby nie było;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heheheheh,wiem,wiem,często to słyszę,no co zrobię,tak już mam:D

      Usuń
    2. to oczywiście zaleta, też tak miałam, niestety do pewnego momentu;D

      Usuń
  8. musze poszukać tej książki do kosmetologii, bo wydaje sie bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja raczej czerpię wiedzę na te tematy z internetu :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też ok,no bo przecież teraz w internecie właściwie wszystko jest:)

      Usuń
  10. woski YC też muszę sobie w końcu zakupic. :) Jaki zapach byś mi poleciła? (lubię b. słodkie lub cytrusowe) :) żadnych kwiatów poza różą, ziołowych nienawidzę, no i jeszcze lubię ewentualnie przyprawy, cynamon itp :)

    na tę chemia piękna bym się chętnie skusiła, zwłaszcza, że studiuję kosmetologię i przyda mi się m.in. przy recepturze kosmetycznej.

    OdpowiedzUsuń
  11. ta pierwsza mi się szczególnie spodobała, mało kiedy jednak się odwołuję do książek ponieważ nie mam wiedzy z zakresu które warto miec/przeczytac. Dzięki wielkie

    OdpowiedzUsuń
  12. Niestety muszę się przyznać do korzystania z internetu w tej kwestii, chociaż literatury z zakresu kosmetyczno- wizażowego trochę mam.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też ok,w końcu internet to też kompendium wiedzy:)

      Usuń
  13. O jaaaaa... Spadł mi z nieba Twój post- ze względu na to, że ja powinnam się doedukować fachowo w dziedzinie kosmetologii, a poza tym planuję napisać pracę magisterską, w której przyda mi się fakt, że blogerka może się tak starać dla siebie i dla swoich czytelników ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. miałam kiedyś tę pierwszą książkę, wypożyczyłam w Książnicy. bardzo ciekawa :) chciałabym ją mieć w swojej domowej biblioteczce. a Ty kończyłaś kosmetologię? czy jakiś kierunek pokrewny?:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczna bluzeczka :) Muszę też się zaopatrzyć w takie książki, kopalnia wiedzy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kosmetologia i Farmakologia Skóry to jedna z pierwszych pozycji, która znalazła się w moich rękach w sposób świadomy. Warto ją mieć.
    Za to Chemia piękna zostanie kupiona, dzięki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chemia piękna też jest naprawdę fajna,zwłaszcza dla kogoś,kto czyta składy i lubi wiedzieć co w kosmetyku piszczy:)

      Usuń
    2. Właśnie sobie kliknęłam :))) I Kosmetologię też, bo z pierwszej korzysta też Mama więc nie będę zabierać. A przy okazji wpadła Kosmetologia pielęgnacyjna i lekarska. Dziękuję za przypomnienie!

      Niby taka podstawa a jakoś zapomniałam o tym.

      Usuń
    3. O widzisz,super,że skorzystałaś. Czasami o czymś myślimy,zapomni się i wracamy do tego zupełnie przez przypadek:)

      Usuń
    4. Masz rację, czasami pewne rzeczy Nam umykają. A ja mimo wszystko stawiam na inne źródła niż Internet. Zaczynałam od Forum P. Basi Kwiatkowskiej i przez długi czas była moją inspiracją do poszerzania wiedzy w tym zakresie. Na tamten okres czasu, a było to ponad 9 lat temu to od Niej można było czerpać wiedzę garściami. Do tego później doszły publikacje na PubMedzie, gdzie nadal zaglądam. Do poczytania w sieci lubię Kosmetykę Profesjonalną, ale kiedy potrzebuję szczegółowych informacji i źródła wiedzy, to książka jest najlepsza.

      Usuń
    5. Basi Kwiatkowskiej nie znam, ale jedno jest pewne, informacje z takiej fachowe literatury są o tyle pewne, że wychodzą spod pióra fachowców w tej dziedzinie, lekarzy, farmaceutów, etc.

      Usuń
    6. To kultowa postać w pewnych kręgach :) Jest jedną z bardziej znanych mgr biotechnolog. Szczególnie od tej strony, że potrafiła "sprzedać" swoją wiedze i dzielić się nią z pasją :)

      Usuń
  17. Ja czerpię wiedzę z internetu, ale zamierzam się wyposażyć w literaturę naukową, ponieważ lubię "wiedzieć więcej" ;) A poza tym wciąż zastanawiam się nad studiami z kosmetologii :)

    OdpowiedzUsuń
  18. wiem, że nie o tym był post, ale strasznie spodobała mi się Twoja bluza :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Boski królik! Bardzo zainteresowałaś mnie książką Kosmetologia i Farmakologia Skóry. Muszę jej poszukać w internetowych księgarniach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto poszperać,książka kiedyś do tanich nie należała,teraz na pewno jest trochę lepiej:)

      Usuń
  20. Mnie też się podoba jak jesteś ubrana "po domu", ubieram się podobnie ;);)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja aż tak wielkiej wagi nie przykładam do składów, ale dla osób zainteresowanych tą tematyką takie książki to prawdziwa kopalnia wiedzy. Nawet nie wiedziałam, że studiowałaś kosmetologię :)))) Ja kończyłam 2letnie studium, ale nie pracuję w tym :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja rownież w zawodzie nie pracuję:) dlatego sięgam czasami po te książki,bo wiedza szybko ucieka nieużywana na bieżąco:)

      Usuń
    2. Oj tak, to prawda. Ja pewnie też wiele rzeczy pozapominałam, ale to co istotne w głowie zostało ;)

      Usuń
  22. Czuję że powinnam przeczytać obie ... !

    OdpowiedzUsuń
  23. ksiazke Molskiego mam, byla niezbedna na chemii kosmetycznej na studiach. Tej drugiej nie mam, ale przyznam sie, ze wyglada na ciekawa i z checia ja sobie zakupie, na pewno sie przyda:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest ciekawa, ogólnie myślę, że warto coś takiego miec:)

      Usuń
  24. hmm, książki jak dla mnie chyba ciut zbyt ambitne.
    Ale.. świetna bluza ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. A do mnie dziś przyjdzie Sensoryka i układy sensosomatyczne, Drematologia kosmetyczna i Peelingi medyczne. Miłej lektury:) Jeśli interesują Cię surowce roślinne to polecam książkę wykładowcy z mojej uczelni "Surowce kosmetyczne i ich składniki" R. Czerpak. Chemię piękna posiadam, a Kosmetologię i Farmakologię skóry muszę dokupić,bo będzie mi potrzebna do pracy magisterskiej:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo fajny wpis...lubię takie polecanki ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Mam obydwie :) Kupiłam ze względu na zainteresowania, a teraz przydają się i na studiach i w szkole :)

    OdpowiedzUsuń
  28. ta pierwsza ksiazka wydaje sie byc interesujaca.. musze sie rozejrzec :)
    druga tez bym chetnie przejrzala, bo na skladach sie nie znam, a wypadaloby ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tej pierwszej o składach też trochę jest,zawsze możesz zacząć od tej:)

      Usuń
  29. ja najczęściej sięgam do wujka google:) jednak co raz częściej zastanawiam się nad kupnem jakiejś fachowej książki!

    zapraszam do siebie- robimy małe rozdanie- ciekawe nagrody do wygrania! jak na razie nie wiele osób się zgłosiło więc szanse są spore!

    OdpowiedzUsuń
  30. wyglądasz mądrze w trakcie lektury:D

    OdpowiedzUsuń
  31. przyznam, że do tej pory nie sięgałam po takie pozycje, ale po Twoim poście chyba zacznę, bo wydają sie bardzo interesujące
    świetny królik ;)))
    btw-rewelacyjny ten Twój blog! zostaję u Ciebie :)
    pzdr
    Jus

    OdpowiedzUsuń
  32. przydałoby mi się takie kompendium wiedzy! jeśli chcę sprawdzić jakiś element składu np. kremu robię to przez internet, ale fajnie byłoby mieć wszystko zamknięte w jednej książce, która z pewnością zawiera poprawne informacje :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ta druga książka naprawdę wydaje się ciekawa i użyteczna :)

    OdpowiedzUsuń
  34. książki jak książki, ale jaką Ty masz uroczą koszulkę! ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. fantastyczny post :)
    zaciekawiły mnie te książki chyba się przejdę do księgarni ^^
    http://www.okomody.blogspot.com
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  36. Popieram, z tymi książkami nie roztaję się w czasie studiów;D

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja też w razie potrzeby korzystam z książek, jakoś tak inaczej do tego podchodzę co jest napisane w książkach, a inaczej do tego co w internecie :) Lubię też korzystać z książek na temat makijażu. Pozdrowionka Pe.es. Świetna bluza/sweterek :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Stowarzyszenia Przyjaciół WODZ (http://szkoly.zgora.pl)? Lepszej placówki do nauki kosmetologii nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  39. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja również jestem na etapie uczenia się i studiowania kosmetologii.Dlatego właśnie zaczynam zbierać sporo książek i mam zamiar je przestudiować. Wiem, że kosmetologia książki to dość obszerny temat, ale liczę na to, że uda mi się wszystko dość szybko opanować.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...