Wiele z nas wiedzę na temat kosmetyków, ich składu, działania na skórę, a także o skórze samej, czerpie z internetu i magazynów. Wiele z Was zapewne też sięga po literaturę poświęconą kosmetologii i ja dzisiaj chciałam pokazać Wam dwie książki, z których korzystałam na studiach, a teraz, po kilku latach, sięgam po nie w domu, ponieważ informacje, które są w nich zawarte, przydają się nam w życiu codziennym. Książki o których piszę dziś, dostępne są w dobrych księgarniach naukowych. Bardzo możliwe, że dostaniecie je również na Allegro, czy w księgarniach internetowych, nie sprawdzałam tego.
Pierwsza książka to Kosmetologia i Farmakologia Skóry, napisana przez prof. Marie- Claude Martini, wybitnego eksperta w dziedzinie chemii leków zewnętrznych i kosmetyków, głównego eksperta Komisji Kosmetologii Agencji Francuskiej Bezpieczeństwa Sanitarnego Produktów Zdrowia. Książka napisana jest przystępnym językiem, zawiera naprawdę konkretne i bardzo przydatne informacje na temat budowy skóry, jej rodzajów i czynności, a także zachodzących w skórze procesów w wyniku działania kosmetyków. W podręczniku omówione są wszystkie rodzaje skóry, wynikające z tego objawy oraz odmienne postępowanie w każdym z przypadków. Znajdziemy w niej również kompendium wiedzy na temat pochodzenia i działania substancji wchodzących w skład produktów kosmetycznych. Sporo tu również o sposobach na leczenie cellulitu, etiologii chorób skórnych, w tym paznokci i włosów, a także o fitokosmetykach, po które sięga wiele osób.
Książka jest naprawdę ciekawa, znajdziecie w niej sporo informacji, które przydadzą się Wam w codziennej pielęgnacji i dbaniu o swoje ciało.
Drugą książką godną uwagi, jest Chemia Piękna Marcina Molskiego. Książka ta może nie jest już w całości tak ciekawa, jak poprzednia, ponieważ sporo w niej czystej chemii, wzorów i obliczeń, ale wzbogacona jest o bardzo dobry słownik składników kosmetycznych i pełny opis ich funkcji. Dla osób, które się tym interesują i bardzo zwracają uwagę na skład, myślę, że ta książka to mini encyklopedia takiej wiedzy:)
Przyznam, że bardzo często sięgam po te książki, wracam do nich, gdy chcę daną rzecz sprawdzić, dowiedzieć się czegoś. Jak jest u Was? Czy zaglądacie do takiej fachowej literatury, czy raczej sięgacie po informacje do internetu?
no ja to gł. z internetu przyznaję :> choć chętnie pochłonęłabym taka książkę :> urocze zdjęcia te z Tobą i króliczkiem :]
OdpowiedzUsuńKsiążkę warto kupić:)
UsuńDzięki:)
Szczerze to jakoś nawet średnio wiedziałam do jakiej fachowej literatury się odwołać ;) Pierwszą już znalazłam na chomiku także poczytam w wolnej chwili ;) Bardzo przydał mi się ten post.
OdpowiedzUsuńCieszę się:)
UsuńCudna bluza ! Gdzie ją kupiłaś ??? :D
OdpowiedzUsuńOysho :) Nawet ja wiem :)
UsuńDopiero je kupiłam i niedługo zacznę je czytać :)
OdpowiedzUsuńSuper:)
Usuńz wielka przyjemnoscia przeczytalabym taka ksiazke!
OdpowiedzUsuńZachęcam,warto:)
UsuńNie zaglądam, mam od tego Magdę:D
OdpowiedzUsuńA,racja,racja:))
Usuńw życiu bym nie powiedziała, że już skończyłaś studia, wyglądasz bardzooo młodo, to oczywiście komplement, żeby nie było;D
OdpowiedzUsuńHeheheheh,wiem,wiem,często to słyszę,no co zrobię,tak już mam:D
Usuńto oczywiście zaleta, też tak miałam, niestety do pewnego momentu;D
UsuńNie strasz mnie:P
Usuńmusze poszukać tej książki do kosmetologii, bo wydaje sie bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńJest:)
Usuńja raczej czerpię wiedzę na te tematy z internetu :]
OdpowiedzUsuńTeż ok,no bo przecież teraz w internecie właściwie wszystko jest:)
Usuńwoski YC też muszę sobie w końcu zakupic. :) Jaki zapach byś mi poleciła? (lubię b. słodkie lub cytrusowe) :) żadnych kwiatów poza różą, ziołowych nienawidzę, no i jeszcze lubię ewentualnie przyprawy, cynamon itp :)
OdpowiedzUsuńna tę chemia piękna bym się chętnie skusiła, zwłaszcza, że studiuję kosmetologię i przyda mi się m.in. przy recepturze kosmetycznej.
Na pewno Ci się przyda:)
Usuńta pierwsza mi się szczególnie spodobała, mało kiedy jednak się odwołuję do książek ponieważ nie mam wiedzy z zakresu które warto miec/przeczytac. Dzięki wielkie
OdpowiedzUsuńProszę:)
UsuńNiestety muszę się przyznać do korzystania z internetu w tej kwestii, chociaż literatury z zakresu kosmetyczno- wizażowego trochę mam.:)
OdpowiedzUsuńTeż ok,w końcu internet to też kompendium wiedzy:)
UsuńO jaaaaa... Spadł mi z nieba Twój post- ze względu na to, że ja powinnam się doedukować fachowo w dziedzinie kosmetologii, a poza tym planuję napisać pracę magisterską, w której przyda mi się fakt, że blogerka może się tak starać dla siebie i dla swoich czytelników ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo,że mogłam pomóc trochę;)
Usuńmiałam kiedyś tę pierwszą książkę, wypożyczyłam w Książnicy. bardzo ciekawa :) chciałabym ją mieć w swojej domowej biblioteczce. a Ty kończyłaś kosmetologię? czy jakiś kierunek pokrewny?:)
OdpowiedzUsuńNo tak się złożyło,że kosmetologię;)
UsuńŚliczna bluzeczka :) Muszę też się zaopatrzyć w takie książki, kopalnia wiedzy :)
OdpowiedzUsuńDzięki;) polecam książki:)
UsuńKosmetologia i Farmakologia Skóry to jedna z pierwszych pozycji, która znalazła się w moich rękach w sposób świadomy. Warto ją mieć.
OdpowiedzUsuńZa to Chemia piękna zostanie kupiona, dzięki!
Chemia piękna też jest naprawdę fajna,zwłaszcza dla kogoś,kto czyta składy i lubi wiedzieć co w kosmetyku piszczy:)
UsuńWłaśnie sobie kliknęłam :))) I Kosmetologię też, bo z pierwszej korzysta też Mama więc nie będę zabierać. A przy okazji wpadła Kosmetologia pielęgnacyjna i lekarska. Dziękuję za przypomnienie!
UsuńNiby taka podstawa a jakoś zapomniałam o tym.
O widzisz,super,że skorzystałaś. Czasami o czymś myślimy,zapomni się i wracamy do tego zupełnie przez przypadek:)
UsuńMasz rację, czasami pewne rzeczy Nam umykają. A ja mimo wszystko stawiam na inne źródła niż Internet. Zaczynałam od Forum P. Basi Kwiatkowskiej i przez długi czas była moją inspiracją do poszerzania wiedzy w tym zakresie. Na tamten okres czasu, a było to ponad 9 lat temu to od Niej można było czerpać wiedzę garściami. Do tego później doszły publikacje na PubMedzie, gdzie nadal zaglądam. Do poczytania w sieci lubię Kosmetykę Profesjonalną, ale kiedy potrzebuję szczegółowych informacji i źródła wiedzy, to książka jest najlepsza.
UsuńBasi Kwiatkowskiej nie znam, ale jedno jest pewne, informacje z takiej fachowe literatury są o tyle pewne, że wychodzą spod pióra fachowców w tej dziedzinie, lekarzy, farmaceutów, etc.
UsuńTo kultowa postać w pewnych kręgach :) Jest jedną z bardziej znanych mgr biotechnolog. Szczególnie od tej strony, że potrafiła "sprzedać" swoją wiedze i dzielić się nią z pasją :)
UsuńJa czerpię wiedzę z internetu, ale zamierzam się wyposażyć w literaturę naukową, ponieważ lubię "wiedzieć więcej" ;) A poza tym wciąż zastanawiam się nad studiami z kosmetologii :)
OdpowiedzUsuńTo polecam zdecydowanie te książki:)
Usuńwiem, że nie o tym był post, ale strasznie spodobała mi się Twoja bluza :)
OdpowiedzUsuńDziękuje:))
UsuńIndeed:))
OdpowiedzUsuńBoski królik! Bardzo zainteresowałaś mnie książką Kosmetologia i Farmakologia Skóry. Muszę jej poszukać w internetowych księgarniach.
OdpowiedzUsuńWarto poszperać,książka kiedyś do tanich nie należała,teraz na pewno jest trochę lepiej:)
UsuńMnie też się podoba jak jesteś ubrana "po domu", ubieram się podobnie ;);)
OdpowiedzUsuńDzięki;)
UsuńJa aż tak wielkiej wagi nie przykładam do składów, ale dla osób zainteresowanych tą tematyką takie książki to prawdziwa kopalnia wiedzy. Nawet nie wiedziałam, że studiowałaś kosmetologię :)))) Ja kończyłam 2letnie studium, ale nie pracuję w tym :P
OdpowiedzUsuńJa rownież w zawodzie nie pracuję:) dlatego sięgam czasami po te książki,bo wiedza szybko ucieka nieużywana na bieżąco:)
UsuńOj tak, to prawda. Ja pewnie też wiele rzeczy pozapominałam, ale to co istotne w głowie zostało ;)
UsuńDokładnie:)
UsuńCzuję że powinnam przeczytać obie ... !
OdpowiedzUsuńksiazke Molskiego mam, byla niezbedna na chemii kosmetycznej na studiach. Tej drugiej nie mam, ale przyznam sie, ze wyglada na ciekawa i z checia ja sobie zakupie, na pewno sie przyda:)
OdpowiedzUsuńJest ciekawa, ogólnie myślę, że warto coś takiego miec:)
Usuńja tam wolę czytać kryminały:P
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie też:P
Usuńhmm, książki jak dla mnie chyba ciut zbyt ambitne.
OdpowiedzUsuńAle.. świetna bluza ;)
Dzięki ;)
UsuńA do mnie dziś przyjdzie Sensoryka i układy sensosomatyczne, Drematologia kosmetyczna i Peelingi medyczne. Miłej lektury:) Jeśli interesują Cię surowce roślinne to polecam książkę wykładowcy z mojej uczelni "Surowce kosmetyczne i ich składniki" R. Czerpak. Chemię piękna posiadam, a Kosmetologię i Farmakologię skóry muszę dokupić,bo będzie mi potrzebna do pracy magisterskiej:)
OdpowiedzUsuńPewnie, zerknę, dzięki :)
UsuńBardzo fajny wpis...lubię takie polecanki ;)
OdpowiedzUsuńMam obydwie :) Kupiłam ze względu na zainteresowania, a teraz przydają się i na studiach i w szkole :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńta pierwsza ksiazka wydaje sie byc interesujaca.. musze sie rozejrzec :)
OdpowiedzUsuńdruga tez bym chetnie przejrzala, bo na skladach sie nie znam, a wypadaloby ;)
W tej pierwszej o składach też trochę jest,zawsze możesz zacząć od tej:)
Usuńja najczęściej sięgam do wujka google:) jednak co raz częściej zastanawiam się nad kupnem jakiejś fachowej książki!
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie- robimy małe rozdanie- ciekawe nagrody do wygrania! jak na razie nie wiele osób się zgłosiło więc szanse są spore!
;>
Usuńwyglądasz mądrze w trakcie lektury:D
OdpowiedzUsuńAha.. :)
Usuńprzyznam, że do tej pory nie sięgałam po takie pozycje, ale po Twoim poście chyba zacznę, bo wydają sie bardzo interesujące
OdpowiedzUsuńświetny królik ;)))
btw-rewelacyjny ten Twój blog! zostaję u Ciebie :)
pzdr
Jus
Dzięki ;)
Usuńprzydałoby mi się takie kompendium wiedzy! jeśli chcę sprawdzić jakiś element składu np. kremu robię to przez internet, ale fajnie byłoby mieć wszystko zamknięte w jednej książce, która z pewnością zawiera poprawne informacje :)
OdpowiedzUsuńJest to na pewno wygodna forma:)
UsuńTa druga książka naprawdę wydaje się ciekawa i użyteczna :)
OdpowiedzUsuńTaka jest ;)
Usuńksiążki jak książki, ale jaką Ty masz uroczą koszulkę! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje;)
Usuńfantastyczny post :)
OdpowiedzUsuńzaciekawiły mnie te książki chyba się przejdę do księgarni ^^
http://www.okomody.blogspot.com
xoxo
Popieram, z tymi książkami nie roztaję się w czasie studiów;D
OdpowiedzUsuńNa studiach są bardzo przydatne:)
UsuńJa też w razie potrzeby korzystam z książek, jakoś tak inaczej do tego podchodzę co jest napisane w książkach, a inaczej do tego co w internecie :) Lubię też korzystać z książek na temat makijażu. Pozdrowionka Pe.es. Świetna bluza/sweterek :)
OdpowiedzUsuńStowarzyszenia Przyjaciół WODZ (http://szkoly.zgora.pl)? Lepszej placówki do nauki kosmetologii nie znam.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa również jestem na etapie uczenia się i studiowania kosmetologii.Dlatego właśnie zaczynam zbierać sporo książek i mam zamiar je przestudiować. Wiem, że kosmetologia książki to dość obszerny temat, ale liczę na to, że uda mi się wszystko dość szybko opanować.
OdpowiedzUsuń