30 maja 2014

May Non-Beauty Favourites



























Na blogu dawno nie było niekosmetycznych ulubieńców, więc dziś zapraszam na post z tej serii, w kolejnym pojawią się ulubieńcy urodowi:)

Nike Roshe Run zawładnęły ulicami największych miast świata. Wcale się nie dziwię, te buty to jedne z najwygodniejszych jakie miałam okazję nosić! Najsłynniejsze fashionistki noszą sportowe obuwie właściwie do wszystkiego, do jeansów, do spodenek, a także do sukienek i ja uważam, że jest to pomysł genialny, bo w takich butach mam ochotę chodzić codziennie. Do tego wyraźny kolor, więc na pewno żaden strój nie będzie nudny. W maju właśnie Roshe Run gościły na moich nogach najczęściej, sięgam po nie zdecydowanie najchętniej.

Mango należy ostatnio do moich ulubionych sieciówek. Ogólnie zawsze lubiłam ten sklep i często robiłam tam zakupy, ale zwłaszcza w tym sezonie ta hiszpańska sieciówka wygrywa moim zdaniem z innymi tego typu sklepami. Kolekcja co rusz zaskakuje nas czymś nowym i modnym, ale kurtka jeansowa to klasyk, który nie wychodzi z mody od wielu sezonów. Ta z Mango jest z lekkiego, miękkiego jeansu, kolor absolutnie trafia w mój gust i jedno jest pewne, pasuje zdecydowanie do wszystkiego, a na letnie wieczory sprawdza się genialnie! Noszona w maju non-stop.

Yankee Candle swoim wyborem bije niejedną konkurencję na głowę i ok, świeczki są trwałe, zapach znajdzie tu dla siebie każdy. I chociaż miniaturowa wersja nie pachnie tak intensywnie jak wersje w szklanym słoiku, to cieszę się, że zdecydowałam się wypróbować Pink Sands, bo zdecydowanie pachnie on wiosną, owocami, bardzo dziewczęco. Większa wersja będzie mile widziana.

Pepco nie raz udowodniło, że za niską cenę można kupić tam całkiem fajną rzecz. Jasny lawendowy, mega miękki i puszysty koc to idealny kompan wiosennych wieczorów na balkonie. Można się nim owinąć i podziwiać zachód słońca z kubkiem herbaty w ręku.

Elle od jakiegoś czasu zaskakuje mnie wyższym poziomem nie tylko artykułów, ale i genialnych sesji zdjęciowych stylizowanych przez utalentowaną stylistkę Inę Lekiewicz. Okładka z Magdą Mołek jest tak wiosenna i energizująca, że zasługuje na wyróżnienie, oby tak dalej Elle!

A jacy byli Wasi niekosmetyczni ulubieńcy maja? Jestem ciekawa Waszych typów!
  1. Zapach Pink Sands bardzo lubię, obok ukochanego Vanilla Frosting to mój ulubiony zapach YC. Buty są świetne - koleżanka ma wersję czarną, też super się prezentują.
    Dawno nie byłam w Mango. Chyba czas to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Vanilla Frosting nie znam, ale sprawdzę na pewno:)

      Usuń
  2. Buty z Nike bardzo ładnie leżą na nodze już pare razy widziałam dziewczyny które miały podobne tylko że w innym kolorze ; ) Fajni ulubieńcy ; ) Lubię twojego blog , będę wpadać tu cześciej ; )

    http://spelniaj-swoje-marzenia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Pepco :) Wbrew pozorom można znaleźć fajne i oryginalne rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurtka jest świetna, ja również uwielbiam MANGO, gdzie zawsze coś na siebie znajdę ;), co do magazyno-czasopism ja jestem zauroczona magazynem Usta;kulinarny, trochę designu, świetne zdjęcia i wydanie-polecam zerknąć w Empiku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeglądałam w Empiku, ale chyba jednak wolę Kukbuk:)

      Usuń
  5. Moim był zdecydowanie... karnet na fitness ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja podpisuję się pod Mango; znów wyszłam od nich z sukienką. Prosta, klasyczna, letnia, ideał :)

    OdpowiedzUsuń
  7. u mnie niekosmetyczni ulubieńcy to nowa torebka oraz conversy <3 A z pepco to sama mam wiele rzeczy, bardzo przydatny sklep :)

    OdpowiedzUsuń
  8. kukbuk, botwinka i szparagi, biała marynarka i moje super czerwone szpilki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Faktycznie, Pepco potrafi zaskakiwać, zawsze wyjdę stamtąd z jedną rzeczą :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pink Sands jest w czołowce moich ulubionych zapachów, więc podzielam wielką sympatię :)
    Świetne butki!

    OdpowiedzUsuń
  11. też lubię mango, chociaż z ostatniej kolekcji nie znalazłam zbyt wielu rzeczy, które chętnie ugościłabym w mojej szafie, ale jeansowa kurtka to zawsze dobry pomysł
    a buty nike też mam i to kilka par, tego konkretnego modelu nie, za to thea max też są świetne i spisują się w wielu wariantach tak jak napisałaś

    OdpowiedzUsuń
  12. Pink Sands jest jednym z moich ukochanych zapachów ;) I choć generalnie za każdym razem staram się kupić nowe zapachy, ten pojawiał się u mnie już wielokrotnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam Pink Sands! Zarówno w formie świecy, jak i wosków, ale zdecydowanie muszę kupić największy dostępny rozmiar :)

    A do Pepco muszę się w końcu kiedyś przejść, bo jakoś nigdy mi nie było po drodze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie te większe rozmiary pachną intensywniej, szklany słoik to jest to:)

      Usuń
  14. Kurtka dżinsowa jest przepiękna :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nike'i to moim zdanie must have:) a jesli chodzi o Elle to kupuje regularnie. Niegdyś czytane/oglądane gazetki zamieniłam na coś do czytania - Elle;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, jest więcej fajnych artykułów tu ostatnio!

      Usuń
  16. Też uwielbiam Pepco :-) Ostatnio dorwałam tam rewelacyjną bieliznę bezszwową :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Te Nike są fajne, ale nagle jest taki ich wysyp, że nie wiem, jakie mogłabym kupić, żeby nie spotkać zaraz dziesięciu osób w takich samych. Chyba nie da się być oryginalnym jeśli o nie chodzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Elle miało według mnie jakiś czas temu zdecydowanie tendencje spadkową, dobrze wiedzieć, że znów warto do niego zajrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  19. też uwielbiam yankee candle i nie znam jeszcze dla nich konkurencji

    OdpowiedzUsuń
  20. Ten kocyk cudowny jest:) Bardzo lubie sie takimi otulac:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja odeszłam od Elle już jakiś czas temu, kiepskie się zrobiło, ale chyba dam mu jeszcze szansę :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...