7 maja 2014

Amande | L'Occitane




























W kwietniowym pudełku Akademii Zmysłów L'Occitane, głównym bohaterem był migdał. Przyznam szczerze, że migdałowa seria jest jedną z moich ulubionych wśród linii marki, dlatego bardzo ucieszyłam się widząc gwiazdę pudełka, czyli migdałowy olejek pod prysznic. Ale po kolei. 
Drzewo migdałowe w mitologii greckiej symbolizowało młodość, delikatność i wdzięk. Dopiero na początku wieku drzewo migdałowe stało się jednym z symboli Alpes de Haute Provence, zaraz obok lawendy czy drzew oliwnych. W latach trzydziestych ubiegłego stulecia zaprzestano uprawiania drzew migdałowych na rzecz bardziej opłacalnych upraw. Firma L'Occitane obecnie wspiera projekt koordynowany przez samorząd Alpes de Haute Provence, którego celem jest kultywowanie tych pięknych drzew w Prowancji. Migdał, to twardy orzech o kolorze kości słoniowej, z którego pozyskiwany jest bogaty olejek a także pełne protein mleczko migdałowe, które ma działanie nawilżające, ujędrniające i odżywcze. Natomiast proteiny ze skorupki migdała w połączeniu z innymi aktywnymi składnikami pomagają w walce z cellulitem i w ujędrnieniu skóry.
Olejek pod prysznic jest mi znany już jakiś czas i przyznam, że bardzo lubię ten produkt. Gęsty, złoty olejek w kontakcie z wodą zamienia się w mleczną pianę otulając naszą skórę nie tylko pielęgnującym eliksirem, ale także kojąc nasze zmysły, bo zapach jest naprawdę fantastyczny, słodki ale zarazem orzeźwiający, długo utrzymuje się na skórze. Olejek dobrze myje, pozostawia skórę nawilżoną, ale nie zostawia żadnej warstwy ochronnej na skórze, czego ja osobiście żałuję, bo lubię takie silnie nawilżające kosmetyki. 
Mydełko peelingujące w kostce nie tylko zachwyca swoim bardzo pielęgnującym składem i mleczną pianą po kontakcie z wodą, ale także pokruszonymi skorupkami migdałów, zatopionymi w kostce, które delikatnie ścierają podczas mycia martwy naskórek i przygotowują skórę do dalszej pielęgnacji. Mydełko jest bardzo delikatne, nie raz zdarzyło mi się umyć nim również twarz, zdecydowanie ten sposób sprawdza się u mnie bardzo dobrze.
Krem do rąk absolutnie należy do moich ulubieńców. Na zdjęciu widzicie miniaturę produktu, która swoją drogą świetnie sprawdza się w torebce, ale kupić można go w pełnej pojemności. Krem świetnie nawilża dłonie, wygładza je, nie jest tłusty, wchłania się właściwie natychmiast, a zapach, który jest piękny utrzymuje się na dłoniach nawet po umyciu rąk. Uwielbiam.
Koncentrat ujędrniający do ciała w pudełku przywędrował w małych saszetkach, więc gdybym nie miała okazji spróbować go wcześniej, nie mogłabym sobie wyrobić na jego temat opinii. A szkoda, bo produkt jest naprawdę godny polecenia, ale raczej na okres wiosenno letni, bo w zimie niestety nie radził sobie z moją przesuszoną skórą. Zapach typowy dla tej linii, urzekający, a konsystencja lekka, kremowo żelowa, szybko się wchłania, pomaga ujędrnić skórę, a z pomocą masażera i przy regularnym stosowaniu przyczynia się do zmniejszenia cellulitu. 

Cała linia w tym roku została wzbogacona o nowe produkty, między innymi w ujędrniający olejek z atomizerem po kąpieli, który przyznam mam ogromną ochotę wypróbować. A jak jest z Wami? Znacie linię migdałową z L'Occitane?
  1. w sumie jak na razie tylko raz kupiłam mały zestaw kosmetyków tej firmy, ale byłam z nich bardzo zadowolona, szczególnie z balsamu oraz kremu do rąk
    z opisu skusiłabym się na olejek pod prysznic

    OdpowiedzUsuń
  2. ...Jest to moja zdecydowanie ulubiona seria ! A ten koncentrant jest wg. cudowny! Tylko niestety za drogi :(...

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś L'Occitane mnie nie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam kosmetyki L'Occitane, zwłaszcza serię różaną. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na chwilę obecną czuję się przejedzona migdałowym aromatem :)
    Ale nie ukrywam, że ten olejkowy żel pod prysznic marzy mi się od dawna.

    OdpowiedzUsuń
  6. ten zapach jest obłędny <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Chciałam się skusić na taki zestaw, ale cena jednak mnie skutecznie odstraszyła ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Znam olejek, zuzyłam butlę i zapasowy worek. Bardzo fajny był :)
    Mydełko mam w szufladzie z zapasami. Wezmę go w obroty jak skończy się to co obecnie uzywam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam zapach tej serii, a najbardziej olejek :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Marzy mi się ta seria, cudownie pachnie!

    OdpowiedzUsuń
  11. fajnie wygląda ten masażer :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam migdałowy zapach, więc myślę, że seria przypadłaby mi do gustu :) Osobiście nie znam żadnego z produktów.

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj bardzo to pudełeczko by mnie zachwyciło :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeszcze nie miałam nic tej firmy, ale taki zestaw bardzo by mi do gustu przypadł :)
    Chętnie bym sobie kupiła te produkty.

    OdpowiedzUsuń
  15. Znam i używam :) uwielbiam ten zapach... Pierwszy raz mydła migdałowego używałam na Cyprze i zawsze teraz jak go używam, to przenoszę się ba Cypr ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie używałam jeszcze tych kosmetyków, więc się nie wypowiem, ale wiem jedno - mają świetne opakowania :-) Linia migdałowa z pewnością pięknie pachnie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie miałam jeszcze nic z tej firmy...

    OdpowiedzUsuń
  18. Mnie najbardziej podoba sie olejek do mycia :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Generalnie markę znam bardzo słabo - miałam okazję używać jedynie żelu pod prysznic z verbeną, krem do rąk z masłem shea oraz z dodatkiem jakiegoś kwiatu. Mam też malutką wodę toaletową. Serii migdałowej nie znam, ale jesli nie zapomnę - chętnie poniucham w ich sklepie ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja sobie ostatnio kupiłam ten słynny krem do rąk z maslem shea :) Czekam z niecierpliwością,aż zacznę go używać :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Gdzie można kupić takie pudełko?

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam ta serie. Olejek i krem do rak to produkty, ktore mieszkaja w mojej lazience juz bardzo dlugo

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...