Święta są tuż za rogiem i większość z Was ubieranie choinki, ozdabianie swojego domu, mieszkania ma już na pewno za sobą, lub właśnie teraz, w weekend dopina wszystko na ostatni guzik. Ja właśnie dziś poświęciłam kilka chwil na ozdobienie mojej sypialni światełkami firmy Cotton Ball Lights. I choć lampki tej firmy mogą zdobić nasze wnętrze świątecznie, to idealnie wkomponują się w każde pomieszczenie przez cały rok. Jeżeli nie znacie Cotton Ball Lights, odwiedźcie koniecznie ich stronę lub fan page na Facebooku. Znajdziecie tam mnóstwo inspiracji na ozdobienie swojego domu. A wybór jest naprawdę ogromny i każdy znajdzie tam coś dla siebie, możemy wybierać między ilością kul, ich kolorami oraz długością kabla. Bawełniane kule, które przychodzą do nas luzem, przeznaczone do samodzielnego złożenia (to naprawdę przyjemna i prosta zabawa!), ocieplają nasze wnętrze ciepłym, nienachalnym światłem, które możemy przenosić i zmieniać kiedy tylko chcemy! Może zdobić łóżko, lustro, fotele, balkon, a także schody czy np. łóżeczko maluszka. Pomysłów i możliwości mamy naprawdę mnóstwo, a efekt, który czeka na nas po złożeniu i podłączeniu lampek jest po prostu niesamowity. Moje kule to wariacja White Glow, dają eleganckie, ciepłe światło, idealne zwłaszcza teraz, na zimowe wieczory. Jeżeli szukacie właśnie takiego stonowanego oświetlenia, polecam, zajrzyjcie na stronę sklepu Cotton Ball Light TU. To moje pierwsze spotkanie ze światełkami tej firmy, ale mam ochotę na więcej! Przyjemnego, spokojnego weekendu Wam życzę!
T-shirt: Pozerki, Leggings: Calzedonia, Jumper: Zara
świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńsama bym tego raczej nie zrobiła :(
http://rozaliafashion.blogspot.com/2013/12/karen-dress.html
fajne:)
OdpowiedzUsuńFajnie! :)))
OdpowiedzUsuńMarzą mi się od dawna :)
OdpowiedzUsuńsuper są te kule ♥
OdpowiedzUsuńna pewno pięknie ocieplają wnętrze i to zdecydowanie nie tylko na święta :)
super pomysł
OdpowiedzUsuńSuper efekt, też mi się bardzo podobają. Ja mam marną namiastkę cotton balls z Ikei, póki co musi mi wystarczyć :(
OdpowiedzUsuńI ja mam ochotę na te światełka, są świetne! :)
OdpowiedzUsuńZainteresuję się! Wyglądają bardzo kusząco :).
OdpowiedzUsuńRównież życzę spokojnego i udanego weekendu :)
OdpowiedzUsuńPięknie prezentuje się efekt kulowych lampek. Rewelacja!
OdpowiedzUsuńŚliczne są te kule, chciałabym taki zestawik :)
OdpowiedzUsuńmarzę o Cotton Balls'ach... wyglądają fantastycznie - ja chciałabym te we fioletach.
OdpowiedzUsuńPiękny efekt, no i w ogóle świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńfajne te cotton balls, chyba sobie sprawie coś takiego, bo nadają świetnego klimatu.
OdpowiedzUsuńwyglądają bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńJa mam upatrzone te w kolorach nieba :)
OdpowiedzUsuńPiękne, musi to genialnie wyglądać :)
OdpowiedzUsuńcudownie to wygląda
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :) Piękne są :)
OdpowiedzUsuńo matko! jakie cudowne ! ;)
OdpowiedzUsuńGenialne! :)
OdpowiedzUsuńcudowne! wspaniale się prezentują!
OdpowiedzUsuńgenialne zdjecia :))) +swietny blog, zapraszam do mnie :*
OdpowiedzUsuńA ja zrobiłam sobie coś podobnego,ale sama.Wprawdzie daleko im do Cotton Ball,ale ich koszt wyniósł mnie około 20 zł:)
OdpowiedzUsuńhttp://instagram.com/p/h9BI2IzIDm/
Piękne światło dają :) Super t-shirt :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny efekt ;-) super wykonanie :))
OdpowiedzUsuńwow! świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńświetny blog ;)
OdpowiedzUsuńobserwuje ;)
zapraszam u mnie stylizacje SH
http://secondhandworldd.blogspot.com/
wyglądaja przeuroczo !
OdpowiedzUsuńjeszcze sie rok nie skonczyl, a ja juz cos chce nowego:DDD
OdpowiedzUsuńPiękne są :D
OdpowiedzUsuńaaa piękne <3 zamówiłam wczoraj właśnie swoje pierwsze kuleczki ! :)
OdpowiedzUsuń