Uwielbiam czytać. Na książki jestem w stanie wydać naprawdę dużo, w księgarni zdecydowanie nie mam dylematów. Dziś chciałabym się z Wami podzielić kilkoma moimi ulubionymi pozycjami, które serdecznie Wam polecam.
Bardzo lubię książki peruwiańskiego pisarza Mario Vargas Llosa. W 2010 roku został on laureatem nagrody Nobla w dziedzinie literatury. Na rynku jest wiele tytułów jego autorstwa, jak dotąd każda, którą przeczytałam, jest godna polecenia. Szczególnie " Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki" przypadły mi do gustu, więc jeśli jeszcze nie znacie tego pisarza, serdecznie go Wam polecam. Pełne humoru, wartkiej akcji książki, wciągają na dobre, a wątek niespełnionej, inspirującej i często toksycznej miłości, to konik pisarza.
Carlos Ruiz Zafon to pisarz, którego uwielbiam i mam chyba wszystkie jego książki. Jestem więcej niż przekonana, że wiele z Was słyszała o książce, która chyba do tej pory jest jego najbardziej osławioną pozycją, mianowicie "Cień wiatru". Jest to książka wręcz magiczna, cudowna, wzbudziła we mnie podczas jej czytania chyba wszystkie z możliwych emocji, przeżyłam ją razem z jej bohaterami, płacząc i śmiejąc się przy niej na zmianę. Myślicie-niemożliwe? A jednak, zapewniam Was, że ta niesamowita historia Daniela Sempere, który jako dziesięciolatek trafia za sprawą swojego ojca do Cmentarza Zapomnianych Książek, wciągnie Was tak, że nie będziecie mogli się od niej oderwać, a koniec tej książki pozostawi pewną pustkę i niedosyt. Dlatego też autor wydał powieść "Więzień nieba", która jest kontynuacją "Cienia wiatru" i pozwala nam się cieszyć jeszcze przez chwilę tą fantastyczną historią, rozgrywającą się w malowniczej Barcelonie. Obie pozycje moim zdaniem są obowiązkowe:) Jeśli Wam się spodobają, a jestem pewna, że tak będzie, zdecydowanie sięgniecie po jego pozostałe tytuły, które również polecam.
"Krótki i niezwykły żywot Oscara Wao", to powieść dominikańskiego pisarza Junot Diaza. Jest to jedna z najlepszych książek, jakie w życiu przyszło mi przeczytać i uwielbiam każde słowo w niej zapisane. To opowieść o losach dominikańsko-amerykańskiego rodu Cabral. Historia tej książki toczy się podczas ponad trzydziestoletniej walki Dominikańczyków z dyktaturą El Jefe. Oscar to otyły nastolatek, zafascynowany literaturą science fiction, grami komputerowymi i kobietami. Nie wie jednak, że nad jego rodziną wisi klątwa, przekazywana z pokolenia na pokolenie. Jest to powieść o odwadze, wytrwałości,namiętna, pełna pasji, a przy tym pełna humoru i autoironiczna. W 2008 roku "Krótki i niezwykły żywot Oscara Wao", zostało uhonorowane nagrodą Pulitzera, choć autor za tę pozycję dostał wiele innych nagród. Książka obowiązkowa, uwierzcie mi na słowo. Kolejna pozycja Diaza, "Topiel", jest równie znakomita.
Charles Bukowski to pisarz, którego chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. A tym, którzy go nie znają, powiem tylko, że muszą czym prędzej tą znajomość nadrobić, bo nie znać tego Pana po prostu nie wypada. Wielbię jego twórczość jak mało którego pisarza, ubóstwiam jego opowiadania, tak samo jak poezję, którą również pisał. Twórczość Bukowskiego oparta jest w głównej mierze na nim samym, inspirowana jest jego doświadczeniami z kobietami, ekscesami alkoholowymi, biedą oraz przygodami, które podczas swojego bardzo bujnego życia go spotkały. Henry Chinaski to główny bohater w większośći jego książek, postać pisarza alkoholika, który w Los Angeles napotyka na wiele perypetii. Bukowski jak nikt inny potrafi obnażyć naturę ludzką, stara się zrozumieć każdą niedoskonałość człowieka i mimo to, że zdaje się nie lubić towarzystwa innych osób, jego powieści ujmują wrażliwością, szczerością i pokazują, jak pisarz starał się odnaleźć swoje miejsce w świecie i stworzyć choć jedną bliską relację. Wszystkie pozycje, które posiadam na swojej półce są doskonałe, niestety, książki Bukowskiego są dość ciężkie do zdobycia :( Niemniej jednak, gorąco Wam je polecam.
Czy znacie któryś z wyżej wymienionych przeze mnie tytułów? A może macie swoje ukochane książki, które są warte polecenia? Czekam na Wasze propozycje!
U ja, pokaźna biblioteczka, choć domyślam się, że będzie się powiększać z roku na rok...:P
OdpowiedzUsuńNiestety przyznam się, że nie dość że nie jestem molem książkowym to jeszcze w swojej kolekcji mam może maksymalnie 5 książek, nie licząc sterty podręczników potrzebnych na zajęcia - za to lubię podbierać znajomym z półek to, co mi wpadnie w oko:)
Kolekcja nie jest pełna,po przeprowadzce jeszcze nie sprowadziłam wszystkich książek,ale owszem,powiększa się nowościami:) podbieranie książek od znajomych też jest ok:))
UsuńAlchemik jest moją ulubioną, skończyłam ebooka "seriously I'm kidding", polecam "Gone Girl" ale nie wiem pod jakim tytulem jest w PL oraz Wielki Gatsby ;)
OdpowiedzUsuńWszystkie sprawdzę!:) dzięki
UsuńUwielbiam P. Cohelo, W. Whartona, E. E. Schmidta, E. Bronte tych autorów książki pochłaniam :)
OdpowiedzUsuńZa Cohelo niestety nie przepadam;)
UsuńTo prawda "Cień wiatru" to magiczna i fascynująca powieść. I tak samo jak Ty przeżywałam przygody młodego Sempre. A gdy doczytałam do końca, stwierdziłam, iż za szybko ta opowieść się skończyła. Jeszcze nie przeczytałam kontynuacji, bo przerzuciłam się na trylogię MILLENIUM Stieg'a Larsson'a. Ale już się nie mogę doczekać "Więźnia nieba".
OdpowiedzUsuńDruga część jest super,ale cienia wiatru nie przebije:)
UsuńWłaśnie zaczęłam trzecią część.
UsuńA trzecia część ma tytuł..?
UsuńGra Anioła, wydana jeszcze przed Więźniem Nieba ;)
UsuńMoja biblioteczka to głównie fantastyka i trochę takich książek hmm obyczajowych- jeśli w ogóle jest taki gatunek. Od jakiegoś czasu czytuję ebooki, a na półkę kupuję tylko te książki które chcę namacalnie mieć, sprawdzonych autorów.
OdpowiedzUsuńNa ebooki nie mogę się przerzucić muszę czuć papier:))
UsuńThe Merck Manual <3 ;D
OdpowiedzUsuńBardzo zaintrygowałaś mnie "Krótkim i niezwykłym żywotem Oscara Wao"!
A Bukowskiego uwielbiam, jednak czytam go tylko w oryginale.
Oscar wao jest rewelacyjny! Bukowski wchodzi i tak i tak:)
UsuńŁadnie, ale Bukowski jest dla mnie przereklamowany, tak samo jak Murakami. :)
OdpowiedzUsuń;) ja bukowskiego uwielbiam,myślę,że literatura jego to jedno,a nurt to drugie;)
UsuńKiedyś miałam pożyczyć od koleżanki Cień wiatru i w końcu nic z tego nie wyszło... Muszę to czym prędzej nadrobić!
OdpowiedzUsuńCzytałam "Szelmostwa..." i bardzo mi się podobała, myślę, że wrócę jeszcze do tego autora. Moja lista książek do przeczytania rośnie, a Ty jeszcze zachęcasz no;)
OdpowiedzUsuńOj,moja lista też się powiększa:)
Usuń"Szelmostwa..." jak i "Cień wiatru" to pilnie strzeżone pozycje w mojej biblioteczce. Polecam jeszcze "Na południe od Broad" Pat Conroy'a i świetny kryminał "Alienista" Caleb Carr - każdy kto ją przeczytał jest nią zachwycony! ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno przeczytam w takim układzie:)
UsuńI jeszcze Isabell Allende polecam, a jej ostatnia książka "Podwodna wyspa" jest tak wciągająca, że żałuję, że ją kończę ;)
UsuńDziękuję,zapisuję,na pewno sięgnę po te tytuły:)
UsuńUwielbiam Zafona, a najlepsze jest to że jeszcze nie przeczytałam Cienia Wiatru ;) Czeka na półce na swoją kolej, może już niedługo ;)
OdpowiedzUsuńNooo,to najlepsze przed Tobą:)
UsuńBukowski to jeden z moich ulubionych pisarzy :-) Bardzo fajny post, uwielbiam czytać!
OdpowiedzUsuńJa rownież:)
UsuńJak ja uwielbiam takie posty!
OdpowiedzUsuńI <3 książki! :)))
Zachęcam zatem do podobnego postu i pochwalenia się swoimi ulubionymi pozycjami,chętnie poczytam:)
UsuńWow, widać, że rzeczywiście znasz się na książkach! Mario Vargas Lliosy czytałam jedną i nie powiem - była dość oryginalnie napisana.
OdpowiedzUsuńOj,znawca ze mnie naprawdę żaden,ale dziękuję:) ma oryginalny sposób pisania,to prawda,ale podoba mi się:)
Usuńjeśli chodzi o Zafona, "Cień wiatru" i "Gra anioła" niesamowicie mi się podobały, ale jego powieści "młodzieżowe" zupełnie mnie nie kupiły. nie podobały mi się totalnie
OdpowiedzUsuńA ja je lubię,mają w sobie pewną magię:) gra anioła była rewelacyjna,a czytałaś więźnia nieba?
Usuńjeszcze nie, ale nadrobie :) zreszta mam zamiar odswiezyc sobie gre aniola i cien wiatru, a potem siegne po wieznia nieba :)
UsuńZafon-im dalej w las tym gorzej ;)
OdpowiedzUsuńMario Vargas Llosa-notuje bo nie znam jegomościa, chętnie coś sczytam :>
a jaki masz stosunek do Paulo Coelho? ;>
Psuło Cohelo nie należy do moich ulubionych pisarzy,wręcz mogę powiedzieć,że niektóre jego powieści mnie męczyły. Spróbuj zatem vargas llosy,może akurat Ci się spodoba,zdecydowanie jest w czym wybierać:)
UsuńJakiś rok temu dostałam od koleżanki "Cień Wiatru" i jeszcze jej nie przeczytałam - głuptas jestem. Wspaniała biblioteczka, marzę o takim miejscu w moim domu, ale obecnie brakuje nam miejsca. Myślę jednak, że kiedyś spełnię to marzenie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo koniecznie nadrabiać lekturę:)
UsuńWow, ale masz biblioteczkę! Uwielbiam takie książkowe zbiory :) Swego czasu też wydawałam sporo na książki- jako dziecko oszczędzałam kieszonkowe, by móc pobiec do księgarni i kupić jakieś książki xD
OdpowiedzUsuńBiblioteczka ciągle się powiększa:)
UsuńUwielbiam Zafona:) A poza tym lubię tu zaglądać:) We wtorek po świętach będę w Szczecinie:) Może kawka?:)
OdpowiedzUsuńNo pewnie! Koniecznie,zgadamy się na priv?:)
UsuńJa jestem wielka fanka "Ani z Zielonego Wzgorza", ale widze tu u Ciebie kilka ciekawych propozycji, poszukam:)
OdpowiedzUsuńOh,Ania z Zielonego Wzgórza to moja ulubiona seria z czasów podstawówki:)) wszystkie (chyba) 8 części pochłonęłam od razu:)
Usuńpokaźna kolekcja ;) kiedyś też kupowałam mnóstwo książek, ale od półtora roku czytam głównie używając Kindle.
OdpowiedzUsuńJa nie mogę się przestawić na ebooki,chyba na zawsze pozostanę wierna papierowej wersji:)
Usuńuwielbiam domowe biblioteczki ;-)
OdpowiedzUsuńJa rownież:)
Usuńimponująca biblioteczka, też taką chcę, mi szkoda niestety pieniążków na książki, ale powoli powoli kompletuję zbiór;)
OdpowiedzUsuńOooj,wcale nie jest tego tak dużo;)
UsuńBukowskiego kiedyś czytałam namiętnie, potem przerzuciłam się na polskich autorów i próbowałam przeczytać wszystko co wyszło z wydawnictwa Lampa i Boża. Teraz czytam lektury, które są mi potrzebne do magisterki. Z tego mogę polecić autobiografię Krzysztofa Kieślowskiego, bo to zacny człowiek był. ;)
OdpowiedzUsuńA i owszem:)
UsuńImponująca biblioteczka! :)
OdpowiedzUsuńZainteresowało mnie kilka tytułów ;>
OdpowiedzUsuńCieszę się:)
UsuńJestem książkoholikiem, a ciągle odkrywam pozycję, które muszę przeczytać. Dzięki za inspirację ;D
OdpowiedzUsuńMyślę,że jest tak z każdym,ciągle z resztą tych tytułów przybywa:))
UsuńJa lubię J.L Wiśniewskiego, czytam wszystko co wyda:] bardzo fajny zbiór masz;]
OdpowiedzUsuńWiśniewski..chyba nie znam,co polecasz najbardziej od niego?
UsuńOjjjjj to mamy podobnie, ja tak jak na ubrania tak też na książki potrafię wydać dużo.......za dużo :D Carlos Ruiz Zafon też lubię :)
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko,że książki nadal są takie drogie:(
UsuńOstatnio skończyłam "Przysięge Gertrudy", polecam. Uwielbiam sięgać po książki w wolnych chwilach :-)
OdpowiedzUsuńZapisuję tytuł i dziękuję:)
UsuńZ wstępu do psychoanalizy Freuda korzystałam przy pisaniu pracy maturalnej ;P A tak to preferuję raczej kryminały lub jakieś psychologiczne książki. Ostatnio ponownie czytałam ojca chrzestnego.
OdpowiedzUsuńKryminały też bardzo lubię:)
UsuńWstyd się przyznać, ja jeszcze nie czytałam nic Bukowskiego chociaż słyszałam o nim już całe mnóstwo razy, zawsze mam zamiar sięgnąć ale jakoś mi nie wychodzi. :)
OdpowiedzUsuńSkąd masz Merck manual?jestes związana z medycyna?
OdpowiedzUsuńksiążki, książki, książki dużo książek to lubię ! ;D
OdpowiedzUsuńostatnio wczytuje sie w Vergasa Llose, ale wymienionych przez ciebie pozycji jeszcze nie czytalam, terawybieram sie do PL wiec na pewno sobie cos sprawie ! :D
OdpowiedzUsuń