Kosmetyki jak wiadomo, lubię nie od dziś. Chyba nie muszę się z tego długo tłumaczyć, blog jaki jest, każdy widzi. Nie zbieram jednak kosmetyków, nie kolekcjonuję tysiąca szminek, cieni do oczu, czy podkładów. Podobnie z pielęgnacją, wybieram kilka kosmetyków, ale sprawdzonych, o dobrym składzie, takich, które wiem, że będą działały zgodnie z moimi oczekiwaniami. Dobry minimalizm to jest to, co lubię. Staram się wybierać kosmetyki marek, które znam, które wiem, że mają sporo dobrych i sprawdzonych produktów. Tak jest z firmą Phenome. Jak dotąd większość produktów tej marki, których miałam okazję używać, sprawdziło się, więc mam kilka klasyków, po które sięgam regularnie. Wybieranie takich klasyków i odmawianie sobie nowości może być zgubne, bo mogą ominąć nas perełki, kosmetyki, które mogą całkowicie odmienić naszą pielęgnację. Tak też było w przypadku wspomnianej firmy Phenome. Mało brakowało, a przegapiłabym kosmetyk, który na zawsze zmienił moją pielęgnację i kondycję włosów, który jest po prostu Phenomenalny. Mowa tu o oczyszczającej masce do włosów. Pomyślicie sobie pewnie teraz : oczyszczająca maska? A po co mi to, nie potrzebuję tego, moje włosy nie są tłuste, są wręcz suche, nie jest mi ten produkt zupełnie potrzebny i zamkniecie pewnie stronę z moim blogiem, czekając na kolejny post. Ale uwierzcie mi, nigdy, ale to naprawdę nigdy, nie miałam tak genialnego produktu do włosów. I już nie wyobrażam sobie, aby go w mojej łazience zabrakło.
Maska zapakowana jest w duży (200ml) szklany słoik. Opakowanie i szata graficzna produktu utrzymana jest w eleganckim minimalizmie, osobiście uważam, że kosmetyki naszej rodzimej firmy Phenome, to jedne z ładniej zaprojektowanych opakowań. W słoiku natomiast znajdziemy gęstą, białą pastę wymieszaną z drobinkami, dokładnie takimi, jak przy peelingach do ciała. No właśnie, bo maska ma nie tylko oczyścić nasze włosy z nadmiaru sebum, czy pozostałości po produktach do stylizacji, ale wymasować i delikatnie złuszczyć skórę głowy. Jesteśmy przyzwyczajone do peelingowania ciała, twarzy, ale o skórze głowy mało kto z nas w ogóle myśli. A jednak, skóra głowy tak jak i całe ciało, wymaga delikatnego masażu i złuszczania, pomaga to utrzymać skórę głowy w czystości, pomaga przyswoić wszystkie aktywne substancje zawarte w kosmetykach do jej pielęgnacji. Maska w 98,4 % składa się z surowców naturalnych. Skład prezentuje się naprawdę wzorowo, jak na filozofię marki przystało. Bazą maski jest biała glinka, która działa oczyszczająco i ściągająco, poza tym w masce znajdziemy wody roślinne, dostarczające niezbędne witaminy i minerały, proszek ryżowy oraz drobinki z pestek oliwek, które odpowiedzialne są za złuszczanie, oleje: macadamia, arganowy, jojoba, które zmiękczają i odbudowują strukturę włosa, proteiny z pszenicy, które odżywiają, nawilżają, oraz przywracają włosom ich naturalną strukturę, wyciągi z owoców goji, które dodają witalności włosom i działają przeciwutleniająco, ekstrakt z owoców noni, które wzmacniają i działają antyoksydacyjnie oraz ekstrakt z oczaru wirginijskiego, odpowiedzialny za działanie antyoksydacyjnie i wzmocnienie włosów i wyciąg z mięty pieprzowej, która działa antyspetycznie, łagodząco i odświeżająco. Skład jak sami widzicie jest naprawdę godny zaufania, a jak ma się do działania maski? Przede wszystkim zacznę od tego, że maska przeznaczona jest do każdego typu włosów. Nie ma znaczenia, czy są przetłuszczające się, gęste, cienkie, suche. Każde włosy raz, dwa razy w tygodniu potrzebują dokładnego oczyszczenia z nadmiaru sebum, czy pozostałości po produktach do stylizacji włosów, czy ciężkich odżywek. Maskę nakładamy na mokre włosy, wmasowując w skórę i w całą długość włosów. Spłukujemy ją po około minucie i myjemy włosy naszym ulubionym szamponem. Po wysuszeniu włosy są oczyszczone, ale nie są tępe, sztywne, czy trudne do rozczesania. Wręcz przeciwnie. Błyszczą się, są miękkie, gęste, bardzo miłe w dotyku, objętość jest zdecydowanie na plus. Dodatkowo świeżość naszej skóry i włosów jest znacznie przedłużona, naprawdę na długo pozostają czyste. Nie potrafię do końca nawet opisać efektu po tej masce, musicie koniecznie to sprawdzić, uwierzcie na słowo, że Wasze włosy nigdy nie wyglądały i nie czuły się tak dobrze jak po jej zastosowaniu. Zapach jest ziołowy, delikatny, przyjemnie wyczuwalny na włosach po umyciu. Szczerze powiem, że po miesiącu stosowania tego kosmetyku dwa razy w tygodniu, moje włosy zyskały na objętości, są zdrowsze, ładnie się błyszczą, są lekkie i odżywione. Skóra głowy również skorzystała, jest ukojona, nie występują na niej żadne podrażnienia. Z pełną odpowiedzialnością powiem, że to jeden z najlepszych kosmetyków, jakie miałam okazję używać.
Maska jest bardzo wydajna, gęsta, przewidziany okres ważności po otwarciu to 6 miesięcy i myślę, że właśnie na tyle czasu używania ten produkt jest przewidziany i na tyle nam starczy. Koszt maski to 94zł na stronie producenta KLIK, gdzie możecie dogłębniej sprawdzić jej skład i dowiedzieć się detali na temat każdego z użytych do niej składników. Produkty są dostępne także w perfumeriach Douglas, ale jeśli polubicie Phenome na facebooku, to możecie śledzić wpisy producenta, w których informuje on o licznych i częstych promocjach, jakie zamieszcza na stronie.
Znacie tą maskę? A może stosujecie tego typu produkty innych firm? Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii na ten temat.
Skusiłabym się, przetestowałabym, ale... ta cena mnie przygniotła. Może trafię na jakąś promocję;)
OdpowiedzUsuńWarto polowac:)
UsuńChętnie bym ją wypróbowała bo też wolę mniej ale sprawdzone kosmetyki. Niestety cena też jest Phenomenalna. :) Może będę miała szczęście kiedyś i uda mi się ją przetestować na swoich włosach. :)
OdpowiedzUsuńJeśli będziesz miała okazję, polecam gorąco:)
Usuńprodukt zdecydowanie CIę kupił :)
OdpowiedzUsuńTak, bez dwóch zdań:)
UsuńJa juz mam swoja ulubiona, ale ta mnie kusi :-)
OdpowiedzUsuńA jaka jest Twoja ulubiona?
Usuńmam zamiar spróbować produktów Phenome do pielęgnacji włosów, w tym właśnie tę maskę :_)
OdpowiedzUsuńMiałam ich szampon na objętośc, był ok, ale ta maska jest świetna:)
UsuńCzasem warto zapłacić za kosmetyk, który może być naszym ulubieńcem roku i towarzyszem na kilka conajmniej lat. Ja po Twoich wpisach o tej marce mam ochotę wielka na te produkty. Muszę sie zorientować ile mnie wyjdzie ew. Wysyłka.
OdpowiedzUsuńZerknij na stronę , wszystkie informacje są podane, często są akcje z darmową wysyłką:)
UsuńMam nadzieje, ze wysyłka nie będzie droga lub trafię na jakaś przedświąteczne promocje. Zaraz tam zajrze :))
UsuńSklep mieści sie w moim rodzinnym mieście (i to dwa), wiec jak wysyłka bedzie droga, to taniej bedzie wysłać pieniążki i poprosić mamcie o wysyłka :) juz. Cos wymyślę, żeby ja mieć :)
Usuńja mam ochotę na maskę oczyszczającą ale z P&R :)
OdpowiedzUsuńJak wypróbujesz daj znac:)
Usuńdawno mnie nikt nie skusił kosmetykiem o całkiem wysokiej, jak dla mnie cenie. a ten wpisałam na chciej-listę, i będę koniecznie czaić się na promocje, bo czuję się mocno zachęcona:)
OdpowiedzUsuńWarto ją wypróbowac :)
Usuńmmm muszę ją mieć:)
OdpowiedzUsuńMusisz:D
UsuńMam ją i kocham :D !!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń:))
UsuńCiekawy produkt. Myślę, że przy jakieś większej promocji skuszę się na to cacko ;)
OdpowiedzUsuńZbliżają się święta, więc promocje na pewno się pojawią:)
Usuńno i mnie zaraziłaś - ale może dam radę poczekać na jakąś promocję:)
OdpowiedzUsuńNa Święta na pewno będą jakieś promocje:)
UsuńA ja czuję się bardzo skuszona.
OdpowiedzUsuńNiech no tylko wyjdę z zapasów :)
:))
Usuńooo ciekawy produkt. Duży plus za wydajność. Będę ją mieć na oku :)
OdpowiedzUsuńTak, wydajnośc jest spora:)
UsuńNie przepadam za produktami do włosów na bazie glinki więc to nie jest produkt dla mnie, ale ważne że Ty jesteś zadowolona.
OdpowiedzUsuńMnie Phenome do końca nie kupuje, trafiłam na parę perełek ale nie sądzę abym dalej chciała eksplorować zasoby tej firmy. Jest za dużo innych, ciekawszych marek :)
Jeśli chodzi o produkty do włosów na bazie glinki, jest to mój pierwszy i na jego podstawie się mogę tylko wypowiedziec, a pasuje mi naprawdę bardzo:)
UsuńCo do Phenome, myślę sobie, że to co napisałaś tyczy się każdej innej marki, w każdej firmie są perełki i są buble lub zupełnie nieadekwatne do ceny produkty, tak też jest z Phenome, mi np. bardzo nie pasował ich żel pod oczy, ale ta maska jest moim subiektywnym zdaniem genialna:)
koszt maski trochę mnie zniechęca :) ale kusi do spróbowania! a wygląda nieziemsko!
OdpowiedzUsuńobserwuję Cię na twiterze i instagramie:)
Pozdrawiam!
Bardzo mi miło:)
UsuńTwoja recenzja wzbudziła we mnie rządzę posiadania tej maski :)
OdpowiedzUsuńI słusznie, bo myślę, że warto:))
UsuńJuż wiem na co wydam bon z Douglasa:)
OdpowiedzUsuńMam wielką ochotę na tą maskę.
Jeśli takowy posiadasz, to super:)
UsuńCoś podobnego ma w swojej ofercie The Body Shop (Rainforest Balance) i dzięki nim polubiłam odżywki z glinką. Na tę też na pewno się skuszę :)
OdpowiedzUsuńO proszę, nawet nie wiedziałam, że TBS ma takowe w swojej ofercie:)
UsuńNie miałam jej nigdy, ale zaciekawiłaś mnie...
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCHCĘ!!!! koniecznie muszę ją nabyć, lubię Phenome :)
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu Twojego posta jestem strasznie pozytywnie nastawiona i chce ja miec !! Ja stosowalam szampon tej firmy, ktory byl w shinyboxie chyba 2 miesiace temu i bylam strasznie zadowolona, niestety starczyl mi on tylko na 2 razy.
OdpowiedzUsuńJak bede w Polsce to chyba sobie zamowia ta maske : )))
Ta maska jest niesamowicie intrygująca :) Wizyta w Phenome jest nieunikniona. Czekam tylko na jakieś promo :)
OdpowiedzUsuńmam ją na liście do szybkiego zrealizowania :)
OdpowiedzUsuńZaintrygowała mnie ta maska bardzo:) Koniecznie muszę ją przetestować, chociaż mam jeszcze zapas z Pat&Rub.
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że się sprawdziła :-)
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawilas mnie ta maska. Jak na razie uzywam maski z L´Occitane, z ktorej jestem bardzo zadowolona. Kusza mnie jednka ostatnio produkty Phenome :)
OdpowiedzUsuńA którą masz maskę z Loccitane?:)
UsuńO wow, pierwszy raz spotykam się z maską, która ma za zadanie peelingować skórę głowy - bardzo to ciekawe i podejrzewam, że jej aplikacja musi być bardzo przyjemna :) Mocno mnie zaciekawiłaś, ale cena maski powstrzymuje mnie przed natychmiastowym jej zakupem - poczekam na promocję :)
OdpowiedzUsuńKasiu, poluj na promocje, bo są naprawdę często. Najlepiej sprawdzaj na bieżąco wpisy na FB Phenome.
Usuńpo Twojej recenzji zastanawiam się nad zakupem,
OdpowiedzUsuńa swoja drogą
zapraszam na rozdanie u mnie na blogu,
pozdrawiam
O pierwszych słów posta wiem, ze to produkt dla mnie :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że to produkt naprawdę dla każdego:)
UsuńDzięki Tobie poznałam tę firmę i okazało się, że nie wiem jak do tej pory mogłam bez niej żyć! Mam w tej chwili parę produktów i Twoja recenzja maski skłania mnie do zakupu kolejnej rzeczy. Po Twoim opisie zastanawiam się dlaczego jeszcze jej nie mam:) Polecam każdemu produkty tej firmy. Doskonałe:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę:) I fakt, produkty są super
Usuń