18 sierpnia 2013

Snapshots of the Week 27

Dziś zapraszam na mix z ostatniego tygodnia, a właściwie to z dwóch, bo w ostatnią niedzielę nie miałam jak zamieścić posta. Wiem, że wczoraj miał pojawić się wpis z zakupami z Londynu, ale cały dzień spędziłam nad morzem i niestety nie miałam możliwości zrobić zdjęć, więc nowości na pewno pojawią się w kolejnym poście, a teraz zostawiam Was z migawkami z ostatnich dni. Czy ktoś ma sprawdzony sposób na powrót do pracy po urlopie? :) Jutro już wracam, a tak mi ciężko po tych dwóch tygodniach wolnego...

 PLNY LALA
 Gdy kończy się mój sezon na czereśnie, zaczynam sezon borówkowy:)
 Smażalnia
 I już po
 Spakowana
 I w drogę
 Już w Londynie
 Gotowa na zwiedzanie
 Pyszna lemoniada w Byron
 OOTD Mango
 Podstawa
 Tower Bridge nocą
Fish&Chips
 Shopping
 Poszukiwana, znaleziona, uwielbiam!
 Bez końca f&ch
 Nowa miłość
 Wiadomo
 W oczekiwaniu na kolejną stację
 Niczym Sartorialist
 London Eye
 Głodnaaa!
 Obowiązkowo
 Supersizeme
 Powrót, London Stansted
 Pobudka już w domu
 Się pisze
 Ulubiona domowa kawa
 Nowa miejscówka
 Mój kompan w podróży
 Jeszcze raz
W chmurach
 
  1. Fajne zdjęcia czekam na posta kiedy pokażemy co sobie w Primarlu kupiłam?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, w Primarku sporo rzeczy jest natury osobistej,typu bielizna i piżamy;)

      Usuń
  2. świetne zdjęcia :)
    czekam na post zakupowy

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj ciężko się wraca, ciężko. Ja mam problem nawet po weekendzie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam borówki!
    Zazdroszczę wypadu do Londynu, sama byłam tam tylko przejazdem :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Obserwuję! c:
    http://substancja-dajaca-zycie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Super tu u Ciebie, świetny mix i Londyn <3

    OdpowiedzUsuń
  7. świetna relacja,czekam na zakupy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę się po zakupach fajerwerków nie spodziewac:)

      Usuń
  8. latam do PL czasem przez Stansted :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak mieszkałam chwilę w Dublinie, to też tak latałam:D

      Usuń
  9. Ładna koszula/parka z przed ostatniego zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  10. fajne zdjęcia i śliczna koszula:) bardzo podoba mi się Twój styl:) śliczny zestaw :) dodałam do obsrwowanych, ale bardzo by mi było miło gdybyś mnie w wolnej chwili odwiedziła:) Pozdrawiam http://myloovelyfun.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja juz czekam na haul zakupowy z PraJmaniego :) uwielbiam ten sklep :) zazdroszcze tej smazalni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W PraJmanim same szmaty bieliźniane, więc raczej nie będę tego tutaj pokazywac:) Pojawi się kilka kosmetyków z Bootsa:)

      Usuń
  12. jestem ciekawa primarkowych zdobyczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Same piżamy i bielizna, ciuchów tam dla siebie raczej nie znajduję, czasami się coś trafi, ale to muszę miec szczęście:)

      Usuń
    2. Za każdym razem jak jestem w Primarku,mam wrażenie,że wszędzie wiszą okropne szmaty,po czym ktoś pokazuje Primarkowy haul i okazuje się,że wszystko mi się podoba:) chyba po prostu nie mam szczęścia do tego sklepu..za rzadko tam jestem:)

      Usuń
  13. Cześć Kochana.
    Z góry przepraszam za ten spam, ale nie miałam jak inaczej Cię powiadomić, u mnie na blogu odbywa się wyzwanie - http://substancja-dajaca-zycie.blogspot.com/ - fajnie jakbyś wzięła udział.
    Pozdrawiam cieplutko. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczne zdjęcia. Poczułam się przez chwilę na wakacjach :)

    OdpowiedzUsuń
  15. zazdroszcze takich wakacji :) śmieszny pokrowiec na telefon :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo przyjemnie oglądało się Twoje zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ledwo weszłam od razu dodaję do listy ulubionych! :) Ahh Primark obowiązkowy , prawda? ;> Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale masz świetną walizkę! Również czekam na post zakupowy.
    A powrót do pracy? Ja biorę to na przeczekanie, początki są trudne, po tygodniu trochę lepiej, a po dwóch już nie pamiętam, że był jakiś urlop... i potrzebuję następnego.;)

    OdpowiedzUsuń
  19. oo widzę Międzyzdroje chyba na pierwszych zdjęciach, wczoraj to tam korki musiały być, że hoho.
    A co do powrotu do pracy....zależy gdzie pracujesz :) mi tam jest ciężko zawsze;p

    OdpowiedzUsuń
  20. a co to za walizka? gdzie taką można dostac?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Walizka jest firmy Verage, kupowałam ponad rok temu na stronie sklep.sagana.pl :)

      Usuń
  21. Uwielbiam takie zdjęciowe posty :)

    Borówki <3

    OdpowiedzUsuń
  22. świetne zdjęcia, bardzo przyjemnie się ogląda

    OdpowiedzUsuń
  23. Super zdjęcia,bardzo fajnie je się ogląda:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Fantastyczny Snapshots of the Week :)! szczególnie Sartorialist i Twój kompan, godzien pozazdroszczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Koszula z przedostatniego zdjęcia ajjjjjjjj piękna! Ale fakt....bez aparatu ani rusz :)

    OdpowiedzUsuń
  26. ach Londyn, jeszcze miesiąc :) xo
    + mam identycznie - czeresnie i borowki!:))

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo ciekawe zdjęcia :) Cieszę się, że trafiłam na Twojego bloga! <3

    OdpowiedzUsuń
  28. Jestem pod wielkim wrażeniem. Świetny artykuł.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...