Przyznam, że kremy pod oko od zawsze stosuję z przerwami, nieregularnie. Dlaczego? Dlatego, że nie trafiłam do tej pory na krem do pielęgnacji skóry wokół oczu, który dawałby rezultaty zgodne z obietnicami producentów. Zdecydowałam się wypróbować krem od Pat&Rub, który zgodnie z obietnicą Pani Rusin, jest kompleksowym kosmetykiem dla naszych oczu. Czy faktycznie?
Krem przez producenta nazwany jest intensywną pielęgnacją. Odpowiedzialny jest za to, aby napiąć, ujędrnić, naprawić, uelastycznić delikatne okolice oczu, a także zniwelować opuchliznę oraz cienie, które lubią się tam pojawiać. O ile ze zmarszczkami czy dużą utratą jędrności jeszcze problemów jako takich nie mam, tak już z opuchlizną i suchą skórą problemy miewam.
Krem o konsystencji dość rzadkiej, ale idealnie aplikującej się pod oczy, ma kolor brunatny, chyba tak bym go nazwała. Bardzo fajnie wtapia się w skórę, pozostawiając po sobie delikatny film, który nie roluje się, idealnie współgra z korektorem,czy też podkładem pozostawiając skórę silnie nawilżoną i wygładzoną. Zapach kwiatowo-ziołowo, jak dla mnie uzależniający, uprzyjemnia nam każde jego nakładanie. Nie podrażnia moich wrażliwych oczu, nie uczula ich. Substancje aktywne, które posiada, m.in. olej z lnianki siewnej odpowiedzialny za ochronę warstwy hydrolipidowej, kwas hialuronowy, który silnie nawilża i napina oraz elastan chroniący włókna kolagenowe i odbudowujący elastynę, natychmiast po nałożeniu wnikają w skórę, dając efekt delikatnego napięcia, które jest wyczuwalne, podobnie jak po nałożeniu ampułki nr 1. Przy okazji moja bardzo sucha skóra odczuwa ulgę i kojące działanie wody chabrowej, która doskonale łagodzi podrażnioną i cienką skórę. Nie borykam się z cieniami pod oczami, więc niestety nie mogę opisać działania tego produktu w tym kierunku, ale przy regularnym stosowaniu, czyli rano oraz wieczorem, mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że pozbyłam się problemu opuchnięć. Krem po prostu rewelacyjnie z tym problemem sobie radzi, pozostawiając moje spojrzenie wypoczęte. Aminokwasy, kwasy omega 3 i 6, antyoksydanty, flawonoidy, peptydy, proteiny- to wszystko znajdujemy w eleganckim i minimalistycznym opakowaniu z pompką, która pozwala dozować odpowiednią ilość produktu, zachowując jednocześnie higienę. Opakowanie jak na krem pod oko jest spore, bo zawiera aż 30 ml produktu, co rekompensuje nam cenę, 150 zł. Oczywiście pamiętajcie, że na stronie sklepu Pat&Rub, bardzo często możemy trafić na promocje i obniżki ich produktów.
Jestem bardzo ciekawa jak krem sprawdzi się na cerach dojrzałych, wymagających tej właśnie intensywnej pielęgnacji. U mnie, na skórze suchej, ze skłonnością do zmęczenia oczu, efekty są naprawdę świetne. Jestem pewna, że wrócę do tego kremu. Jak dotąd jest to jedyny kosmetyk pod oczy, którego używam regularnie, z ochotą i po którym widzę rezultaty.
A jakich Wy macie ulubieńców jeśli chodzi o pielęgnację oczu?
Chętnie bym wypróbowała... Moim dotychczasowym ulubieńcem jest All About Eyes firmy Clinique
OdpowiedzUsuńMiałam, był niezły, ale ten jest o niebo lepszy:)
Usuńkurcze zobacz, a ja jednak się bardziej skłaniam ku Clinique, może dlatego, że konsystencja P&R jest dla mnie za rzadka, pewnie kwestia upodobań :)
UsuńFajnie:) wyglada troche jak podklad;p
OdpowiedzUsuńTak, kolor zawdzięcza składnikom naturalnego pochodzenia, na skórze oczywiście jest bezbarwny:)
Usuńkusi mnie ten krem, ale na razie muszę skończyć to co mam:)
OdpowiedzUsuńZnam to:)
Usuńdo tej pory omijałam te okolice twarzy, a czas biegnie i niestety robi swoje...chętnei poczytam w komentarzach o typach innych dziewczyn ;)
OdpowiedzUsuńNo więc właśnie, prewencja musi byc;)
UsuńKrem jest przyjemny, miałam okazję się z nim zapoznać ale niestety dla mnie jest za słaby. Gdybym trafiła na niego 10 lat temu byłabym zachwycona a tymczasem potrzebuję czegoś więcej niż tylko nawilżenie, z którego dobrze się wywiązuje :)
OdpowiedzUsuńNo więc właśnie, nawilża super, ściąga opuchnięcia, póki co dla mnie rewelacja
Usuńjestem bardzo ciekawa czy krem nawilżyłby moją suchą skórę pod oczami. Jak narazie wykańczam Ziaję, która jak dla mnie nie robi nic,a potem w kolejce stoi Uriage :)
OdpowiedzUsuńJa mam bardzo suchą skórę i z nawilżeniem radzi sobie rewelacyjnie
Usuńmiałam jakąś próbkę kremu P&R, ale nie przypadła mi do gustu zbyt lekka konsystencja.. wolę bardziej treściwe :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, konsystencja jest lekka, ale nie przekłada się to na efekt nawilżenia, które jest naprawdę super
UsuńA ja wciąż szukam jakiegoś dobrego kremu pod oczy. Może to właśnie ten Pat&Rub...
OdpowiedzUsuńwypróbuj:)
UsuńMam ten kremik, doskonale sprawdza się na mojej 33-letniej skórze :-)
OdpowiedzUsuńJest to obok kremu pod oczy AA z serii ECO mój numer 1.
Z AA akurat nie znam:)
UsuńMuszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńU mnie dobrze sprawdził się GlySkinCare oraz (o dziwo) Oriflame (!!!) EcoBeauty :)
O proszę, a Oriflame nie lubię:(
UsuńKusi mnie ten krem, więc niewykluczone, że kiedyś i ja stanę się jego posiadaczką. Choć nie ukrywam, że cena zwala z nóg... :( Aktualnie stosuję krem Decubal. Bardzo się polubiliśmy, ale ciągle szukam tego "naj".
OdpowiedzUsuńDecubal zupełnie jest mi obcy. Wiem, że nie jest to najtańszy krem,ale tak jak napisałam, jest spora pojemnośc.
Usuńhmmm spotkałam się z wieloma pozytywnymi opiniami dotyczącymi tego produktu i zaczynam się przekonywać, że to na prawdę dobry kosmetyk.
OdpowiedzUsuńPotwierdzam:)
Usuńbardzo lubię ten krem, mam kolejne 3cie opakowanie, używam rano, na noc używam z racji wieku bardziej treściwe kremy pod oczy.
OdpowiedzUsuńFakt, konsystencja tego jest delikatna.
Usuńja jeszcze szukam swoijego ulubionego :)
OdpowiedzUsuńA próbowałaś tego?
UsuńCały czas szukam idealnego kremu pod oczy. W tej chwili używam Receptur Babuszki Agafii, które sprawują się całkiem dobrze, ale ja już potrzebuje działania przeciwzmarszczkowego, który tamten krem nie jest w stanie mi zapewnić :/
OdpowiedzUsuńJa właśnie zamierzam się na wschodnie kosmetyki:)
Usuńja mm problem aby zużyć 15 ml przez 6 miesięcy a co dopiero 30ml ;P
OdpowiedzUsuńNo tak,coś w tym jest:) ale tutaj przy stosowaniu 2 razy dziennie idzie to zrobić:)
Usuńja osobiscie jeszcze nie smaruje okolic moich oczu, jak narazie w mojej kosmetyczce kroluje kremy nawilzajace.
OdpowiedzUsuńTo dobrze,nawilżenie to podstawa:)
UsuńSłyszałam wiele dobrego o tym kremie, ale nie miałam okazji jeszcze przetestować. Ciekawy blog. Dodaje do obserwowanych i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuń;>
Usuń30 ml kremu pod oczy to sporo! faktycznie pojemnosc i dzialania rekompensuja nieco cene :)
OdpowiedzUsuńTak,opakowanie jest naprawdę duże:)
Usuńa jak z wydajnością? Na ile szacujesz, że taka pojemność wystarczy? No i czy zmieścimy się w czasie maksymalnym od otwarcia :P
OdpowiedzUsuńWiem, że pytanie nie do mnie ale chętnie odpowiem.Wydajność bardzo duża! Mam go od ponad 3 miesięcy a jeszcze jest go całkiem sporo.Dodam, że ja jestem osobą, która wszystkie kosmetyki ma na kilka użyć i to co innym starcza na 2 miesiące ja mam góra 2 tygodnie, więc jeśli piszę że wydajne to jest rzeczywiście tak jest.Pozdrawiam
UsuńPS. Krem jest świetny, warto wypróbować.Miałam zawsze duży problem z kremami pod oczy i rzadko mi się chciało je wklepywać, a ten stosuję codziennie rano i wieczorem.
dzięki :) w takim razie przemyślę.
UsuńDokładnie,krem jest bardzo wydajny,odrobina wystarczy do odpowiedniej aplikacji. Szacuję,że przy codziennym stosowaniu go 2 razy dziennie,krem wystarcza na pól roku,czyli tyle,ile jest ważny po otwarciu:)
UsuńMoże kiedyś się skusze ;)
OdpowiedzUsuńMuślę,że warto:)
Usuńbrzmi ciekawie :) zdecydowanie :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto go wypróbować:))
UsuńNie uzywam kremu pod oczy:)
OdpowiedzUsuńJa działam prewencyjnie:)
UsuńKrem Pat&Rub faktycznie działa, likwiduje cienie. Mam go ok. 2 miesiące , używam 2 x dziennie i jeszcze jest chyba sporo. Przeszkadza mi jedynie zapach, dla mnie okropny, no ale nie jest to priorytetem...Generalnie jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńJa natomiast uwielbiam jego zapach:))
Usuńja za każdym razem jak mi się skończy krem pod oczy kupuję inny i testuje ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze żaden minie tak nie urzekł żebym kupiła ten sam ponownie ;)
Miałam tak samo,ale ten jest godny powtórki
Usuńja nie używam kremów pod oczy, wolę żele:)
OdpowiedzUsuńTen zdecydowanie nie należy do ciężkich kremów
UsuńOjeju, znowu coś fajnego u Ciebie ... zbankrutuję ;)! U mnie świetnie sprawdził się krem regenerujący do suchej skóry pod oczami Tołpa i perły pod oczy z Clareny :).
OdpowiedzUsuńTołpe chętnie spróbuję:)
UsuńJa właśnie szukam czegoś pod oczy bo mój kremik się kończy, ten bym chętnie spróbowała jednak cena za wysoka :)
OdpowiedzUsuńWarto polować na promocje:)
UsuńNie mam niestety, cały czas czegoś szukam i trafiam nawet na zupełnie niezłe produkty, ale póki co żaden nie jest objawieniem ;)
OdpowiedzUsuńTen jest zdecydowanie godny polecenia:)
UsuńPrzypomina podkład :)
OdpowiedzUsuńTak, ale tylko wizualnie, z podkładem nie ma nic wspólnego:)
UsuńJa też wciąż szukam tego jedynego, ale jak dotąd jeszcze go nie znalazłam :) Chociaż.......znalazłam Estee Lauder jest idealny, ale cena mnie przeraża :) Kupiłam go raz, na pewno zrobię to kolejny raz :)
OdpowiedzUsuńA który estee?
UsuńI can't understand what you thought on this products are, but I have it and I really like it! <33
OdpowiedzUsuńI am having an International Giveaway on my blog and I'd love it if you enter for the chance to win Chanel lipstick and some Maybelline goodies! :))
XO,
http://www.rosychicc.com/
Ok, już zaglądam:)
OdpowiedzUsuńJa nie używam kremów pod oczy, jakoś nie czuje potrzeby ;) Robisz super piękne zdjęcia i czytasz dobre gazety ;D
OdpowiedzUsuńhttp://justallme-amy.blogspot.com
ja również w pielęgnacji skóry pod oczami jestem dość leniwa i mało reguralna...chociaż wiek zobowiązuje mnie do tego aby wreszcie należycie zadbać o to wrażliwe miejsce:)
OdpowiedzUsuńciekawa recenzja i bardzo zachęcająca:)
Zaciekawiłam się po fragmencie o dojrzałej skórze:P Muszę zacząć od próbki bo nie przepadam za płynnymi kremami pod oczy;)
OdpowiedzUsuńHm... To z chęcią spróbuje bo ja niestety nie trafiłam na swój krem ani do pielęgnacji twarzy ani pod oczy. A ten z Twojej recenzji zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuń