31 lipca 2012

Short Night



W końcu nadszedł czas mojego odpoczynku. Jutro o 4 rano pobudka:-) Lecę do miasta, które nigdy nie zasypia, miasta przepięknej architektury, oraz miliona małych, ukrytych na starej części miasta uliczek..

A dzisiaj pakowanie, pakowanie i jeszcze raz pakowanie :-)

Od jutra zapraszam na relacje z mojego dwu tygodniowego pobytu w moim ulubionym miejscu na ziemi ;-)






Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...